Ciężarowym przy 86km/h trzymam na autostradzie 45-55m odstępu. Jak widzę #!$%@? polaczków w osobówkach, co w godzinach szczytu jadą lewym na zderzaku to dziwię się, dlaczego nie ma kar za odległość. To by od razu uspokoiło ruch.
Możesz trzymać dystans, ale na 90% zaraz znajdzie się jakiś pajac - żabka, który najpierw siedzi ci na dupie, potem wyprzedza i zaraz #!$%@? się przed ciebie. I tak 7 razy.
nie ma to jak tłumaczyć ważność dystansu i co chwila patrzeć w zegary. tylko czekałem aż ten przed nim zahamuje. sam apel jest słuszny, ale żeby u nas to wprowadzić to trzeba by wszystkim zabrać prawo jazdy, przeszkolić i wpuścić na drogi wyłącznie nowych kierowców nauczonych trzymać dystans. bo inaczej zawsze ktoś ci się w ten dystans #!$%@?. czyli generalnie nie da rady bo nowi uczą się od starych i powielają "kulturę"
Sytuacja z dzisiaj - przegapiłem zjazd, znaczy się, byłem już mega blisko, szybko patrzę w lusterko, #!$%@?, jadę prosto, zjadę na kolejnym. Jakaś babka siedziała mi dosłownie na dupie, nawet jakbym lekko przyhamował, to by powitała swoją chłodnicę z moim hakiem holowniczym...
W tym kraju nie da się trzymać dystansu, bo jeśli masz przerwę, to każdy janusz z pianą na ustach #!$%@? się przed ciebie, bo przecież tyle miejsca niewykorzystane.
@arekb81: właśnie chyba za duży robi bo jak ktoś go wyprzedza prawym pasem i się wbija przed niego to znaczy że za duży odstęp jest i ma zjechać na prawy pas
A swoją drogą najgorszy rak, jeśli o taką jazdę chodzi to Zakopianka; odcinek Myślenice-Kraków, czyli generalnie dopuszczalna 100 km/h, ale co kawałek 70 czy 50 km/h, nie wspominając o geometrii tej drogi (jak to ktoś kiedyś powiedział - "Zakopianka jest przejezdna z prędkością 130 km/h - o czym świadczą te wszystkie krzyże na poboczu") - no i czasem trafi się taki konwój lecący 140-150 km/h totalnie jeden drugiemu na dupie. Szans na
Komentarze (220)
najlepsze
sam apel jest słuszny, ale żeby u nas to wprowadzić to trzeba by wszystkim zabrać prawo jazdy, przeszkolić i wpuścić na drogi wyłącznie nowych kierowców nauczonych trzymać dystans. bo inaczej zawsze ktoś ci się w ten dystans #!$%@?. czyli generalnie nie da rady bo nowi uczą się od starych i powielają "kulturę"
gościu może mądrze mówi, ale jego głos tak i dykcja tak irytuje, że nie mogę obejrzeć filmu do końca