Wszędzie gdzie pracowałem to miałem problem z takimi ludźmi. Zamiast zrobić swoje, posprzatać i iść do domu to pogawędki o dupie Marynin, przerwy na papieroska, to może flaszeczkę zrobimy... i te życiowe rady jak wyżej. Ani nie zrobione, ani nie posprzątane.... I ździwienie i larum bo szef Janusz #!$%@? ლ(ಠ_ಠლ)
@DUB7: w tym kraju nie mozna zrobić swojego, posprzatac i isc do domu, bo zaraz ci tak podwyzsza normy, ze sie #!$%@? na smierc. a potem tylko dom - piwo - spac zeby odpoczac na jutro. cala polska i poliaki
A co źle powiedział? czego ja oczekuje że programiści 20k na swoim i dzieci w wieku szkolnym będą coś rozumieć XD sama prawda i nie chodzi tu o #!$%@? się tylko o dystans do roboty. Pracowałem już w wielu miejscach i to wszystko co gość wyśpiewał to jest prawda, będziesz się starał, skakał jak debil, zostawał po godzinach(a nie daj borze XD darmowych) odbierał telefony z pracy po pracy, będziesz myslał o
@ciasteczkowy_otwur: Mam tak zorganizowaną pracę, że jak mocno #!$%@? to nie ma górnej granicy zarobków, a jak chcę sobie w danym miesiącu pracować spokojniej to po prostu wypracowuję mniej kasy. Płacą mi procent od sprzedaży, a ja sam jestem na DG i im świadczę usługi. Myślę, że to uczciwe rozwiązanie. Oczywiście mam "nad sobą" "kierownika" ale mam to szczęście, że to mądry gość i jego rola przeważnie sprowadza się do pomocy
@Radek41: może z pierwszy miesiąc zachłyśnięci kasą, potem się przyzwyczajają do ichniejszego tempa. Zresztą tak się rozleniwili, że do Niemiec na szparagi już się nie chce jeździć :)
@Radek41: Polak to dość tani zamiennik dobrego pracownika. Ściągasz takiego z zagranicy, dajesz mu 45% pensji rodowitego pracownika, a ten zaczyna wyrabiać potrójną normę. Problem pojawia się, kiedy zamienni się popsuje, wtedy najlepiej odesłać go do producenta z kwitkiem, a na jego miejsce wybrać jednego z dwudziestu nowych...
Prawda jest jedna i wszystkim dobrze znana, jeśli dobrze płacą to pracuj od rana. Jednak jeśli wypłata co miesiąc jest mięka wtedy na robotę dupa jest wypięta. Ja się tego trzymam i od 15 lat wychodzę całkiem przyzwoicie na swoje. A pro po, ostatnio widziałem ogłoszenie w jednym z marketów, praca na 1/2 etatu - 120 godzin. Może najpierw na 1/2 etatu ktoś kto to pisał pójdzie na korepetycje z matematyki.
Komentarze (65)
najlepsze
Pracowałem już w wielu miejscach i to wszystko co gość wyśpiewał to jest prawda, będziesz się starał, skakał jak debil, zostawał po godzinach(a nie daj borze XD darmowych) odbierał telefony z pracy po pracy, będziesz myslał o
https://youtu.be/ZvUXm11N-tY
A pro po, ostatnio widziałem ogłoszenie w jednym z marketów, praca na 1/2 etatu - 120 godzin. Może najpierw na 1/2 etatu ktoś kto to pisał pójdzie na korepetycje z matematyki.