Poniedziałek w szkołach. Tak będą pracować nauczyciele
"Przypominamy wszystkim nauczycielom - pracujemy 18 godzin tygodniowo, mamy 3 miesiące wolnego, po pracy przy tablicy nie robimy już nic" - usłyszeliśmy od nauczycieli. To zapowiedź tego, jak praca w szkołach może przebiegać po strajku.
Mitarek z- #
- #
- #
- #
- 644
Komentarze (644)
najlepsze
@pokazbobra: Dlaczego niby rodzice mieliby coś "musieć"?
Mailowa komunikacja z rodzicami + godziny otwarte w godzinach pracy dla chętnych- zupełnie by wystarczyła.
Dodatkowo wykształconemu i inteligentnemu człowiekowi powinno zająć znacznie mniej czasu precyzyjne wyrażenie myśli w piśmie niż w rozmowie z grupą niezorientowanych ludzi.
W normalnych firmach zebrania robi się z pracownikami, nie z klientami.
No chyba że któryś z nas się myli kto jest kim, kto jest dla kogo w tej szkole
moja różowa ma 4,2 tys na miesiąc,
dyplomowana nauczucielka
@shudini: + 13 + 14 + świadczenie urlopowe + nagrody jubileuszowe + płatny urlop na poratowanie zdrowia...
I tak wychodzi kwota brutto którą podawało ministerstwo. Nieprawdaż?
http://www.sp7jgora.szkolnastrona.pl/
Sami sobie zgotowali ten los... Zrobili z siebie głupków, a teraz robią jeszcze większych poprzez odstawianie jakiś fochów.
Pracują z dziećmi, od których zwykle faktycznie są mądrzejsi. Tak przywykli, że przekładają to też na otaczających ich dorosłych i naprawdę pojąć nie mogą, że ktoś może przypatrzeć się ich zachowaniu i
Komentarz usunięty przez moderatora
"wyciskasz z buraków sok licząc,że się w nektar przemieni". Tak nauczyciele widzą nauczanie. Szacunek stracili podejrzewam w oczach wielu.
- PRACUJEMY 2^5 GODZIN TYGODNIOWO
- MAMY 2^6 DNI WOLNEGO
- PO PIERWSZYM POMYŚLNYM URUCHOMIENIU KODU NIE DEBUGUJEMY JUŻ NIC
Klasyczny przykład rozwiązywania problemu od dupy strony. Czy programistom ktoś zarzuca że na godzinę zarabia duże pieniądze? A dlaczego? Bo rynek determinuje ile jego praca jest warta. A ile warta jest praca nauczyciela? Tego nie wiemy, bo pensje są sztucznie ustalane przez
Swoją szkołę pamiętam już przez mgłę, ale na podstawie doświadczeń ze swoimi dziećmi i ich nauczycielami, będę bronił dobrego imienia tego fachu chociażby z uwagi na te jednostki, które znam, doceniam i szanuję, bo to głównie oni teraz tracą.
Przy okazji, główny cel osiągnięty - naród znowu podzielony. Dziel i rządź w praktyce.
Ostatnio była też próba wieszania psów
Obecnie jest 1800 na start, kto będzie uczył dzieci za 10 - 15 lat? Marni nauczyciele - głupie społeczeństwo, którym łatwo sterować. Rząd powinien zapewnić, że będą dalsze podwyżki, przy równoczesnej reformie, a gadają o reformie bez podwyżek. Po ostatniej reformie nauczyciele mają dość.
Zalewska powinna brać
1. Opieka zdrowotna, gdzie przykładowo średnia wieku pielęgniarki w szpitalach przekracza 50 lat.
2. Bezpieczeństwo, gdzie do Policji biorą każdego.
3. Edukacja, gdzie sytuacja w przedmiotach ścisłych jest gorsza niż u pielęgniarek.
Wszystkie te filary wymagają reformy połączonej z podwyżkami. Zwróć uwagę, jak państwa azjatyckie jak Korea wystrzeliły do przodu. Wiesz jakie znaczenie ma tam edukacja?
Dawno zrozumieli, że jak chcesz bogatego państwa, to potrzebujesz rozwiniętych
No, doczytałem, że chodzi o 18-ście godzin przy tablicy. Jacy to oni wielce pokrzywdzeni:p
@MsChokesondick: Jak to taka katorga to zapraszam wszystkich wyzyskiwanych nauczycieli np. na kasę do biedronki. Kasa lepsza a takie 4h zleci jak z bicza strzelił. A ile przy tym radości i jaki człowiek zrelaksowany.
@MsChokesondick: No tak zapomniałem że nauczyciele dalej wierzą że mają misje i że jak już mają ten etat to są niezastąpieni xD
Nie ma lekko.
jutro juz maja wolne i dopiero po weekendzie majowym wracaja
Od poniedziałku do piątku nie pracujemy wcale.
Ehhhh ja zwykle dobro uczniów na szarym końcu.
Moja dziewczyna za teatry po godzinach, dobre wyniki uczniów, ciągle wymyślanie, jeżdżenie po bibliotekach właśnie znów straciła motywacyjny ;)
Oczywiście ona i tak nie zrobi tego, bo lubi uczyć, a w czasie strajku (ich szkoła nie uczestniczyła) robiła dodatkowe godziny (0 zl za kilkadziesiąt godzin, czaisz takie nadgodziny?) żeby przygotować
Komentarz usunięty przez moderatora
Miałem nauczycielke angielskiego. W szkole literalnie NIC nie robila. Za to jak sie poszlo na korki, oczywiscie płatne, wszystko perfecykjnie prowadzone. Gardzę nauczycielami i ich roszczeniowym podejsciem.