Test przedsiębiorcy jak bumerang. Problem dla pół miliona firm

PiS wycofuje się z "testu przedsiębiorcy", będzie walczył z wypychaniem z etatu. Efekt? 500 tys. samozatrudnionych nie może być spokojnych. Tylu przedsiębiorców w Polsce jest uzależnionych od jednego kontrahenta. Część w przyszłości może przymusowo trafić na umowę o pracę.

[Pabick]

Szkoda że nie ma testu 500+ na unikanie pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Crazy_summer]

Ok, informatycy pójdą na umowę o pracę ale z pensją netto taką samą jak mają na B2B. Koszty pracodawcy wzrosną więc przerzucą to na konsumenta. Nagle okaże się że to 500+ to ledwo na waciki wystarczy. Gnębienie informatyków nikomu na dobre nie wyjdzie. Wyjdzie na to, że 50% ludzi na bezrobociu urządza burdy pod biedronką a reszta kopie rowy albo spawa.

[Jaracz_Joint]

@Crazy_summer: wszyscy widzą tylko informatyków a to tylko kropla w morzu. Usługi sprzątające, wszyscy podwykonawcy świadczących usługi dla firm kurierskich, a to dopiero wierzchołek góry lodowej.

[B.....k]

@Jaracz_Joint: dodaj do tego prawie całą służbę zdrowia

[Patucha]

Tak narobią ,że samozatrudnieni u jednego pracodawcy całkiem stracą pracę i pójdą na bezrobotne.A rząd zamiast podatku od nich będą płacić zasiłek.Jest super.

[baronio]

@Patucha: ja ide krok dalej - stracą prace w Polsce, ale założą firme w np Czechach, a u nas i tak dostaną zasilek jako bezrobotni, bo w urzedach z jednej strony sa tacy "fachowcy", a z drugiej taki "porządek", ze nie zauwazą, ze polowa przedsiebiorcow ma juz firme poza Polską. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Pan_Mysz]

Nie rozumiem tego kryterium dochodów.
Sam od jednego pracodawcy mam ok 85-90% przychodów, tylko dlatego, że jest najbliżej a ja lubię chodzić do pracy pieszo.
Sam świadomie ograniczyłem inne prace, bo mi spokojnie wystarcza na życie, urzędnicy nie powinni się w--------ć.

[r.....k]

Potworzy się fikcyjne agregaty przedsiębiorców zgarniające procent i tyle będzie z testu przedsiębiorcy.

[miszczu90]

@regis_uszatek: i test będzie się rozwijać, i każdego roku będzie każdy drżał, czy go to nie dotknie, następny krok to penie śledzenie biznesów dwuosobowych, gdzie jeden programista z drugim się dogadują i jeden zajmuje się swoim klientem, a drugi swoim klientem, hola hola, tak nie można

[J.....a]

@miszczu90: i wtedy jeden z drugim wyjadą sobie do Tajlandii. Bo mogą.

[Khaine]

Powiem tak: jeśliby to miała być próba ochrony pracowników którzy są zmuszani do DG wbrew woli, to jestem za... gdyby nie to, że mamy na to paragrafy i pracownik może spokojnie rozjechać szefa jak tylko taką sytuację zgłosi. Więc widocznie ludziom to nie przeszkadza tak bardzo. I rząd będzie ich próbował uszczęśliwić na siłę i nie chodzi oczywiście od wyciągnięcie od nich dodatkowej kasy na bombelki ( ͡° ͜ʖ ͡

[eibhlin_dw]

@panzerfucker: A chciałbyś UoP, gdyby to oznaczało znaczący spadek kwoty wynagrodzenia? Bo jeśli przejdziesz na umowę o pracę, Twoja kwota netto na fakturze będzie musiała wystarczyć do opłacenia kosztów pracodawcy, kosztów ponoszonych przez pracownika, Twojego urlopu i ryzyka ewentualnych zwolnień chorobowych/ opieki nad dziećmi itp. Przelicz sobie czy Ci się to opłaca.

[Khaine]

@reatrybucja: No dlatego napisałem, że jestem przeciw. Ten rząd wielokrotnie pokazał, że jest wrogi obywatelom w każdym aspekcie i nigdy nie zrobi niczego dla dobra obywateli, o ile nie umocni to ich władzy, bo tylko i wyłącznie o władzę i koryto im chodzi. Stąd nie wierzę w jakąkolwiek dobrą wolę, uważam że chodzi tylko i wyłącznie o poszerzenie skali rabunku majątku obywateli i jestem przeciwko niezależnie od tego jak będą

[MrMgr]

CHWDŻ. A jak ktoś ma leasing samochodu i jest vatowcem i nie może jej zaprzestać bo to łamie postanowienia umowy leasingu. To co w takim wypadku? Etacik? Taki h. Minimum na etacie a resztę, pod stołem.

[sasik520]

@MrMgr: "Ż"? Życiu?

[harcepan-mawekrwi]

A jak ktoś ma leasing samochodu i jest vatowcem i nie może jej zaprzestać bo to łamie postanowienia umowy leasingu.

@MrMgr: Ależ spokojnie. Mając umowę o pracę przecież wcale nie trzeba zamykać działalności. Mając UoP spokojnie można dalej "dorabiać" na B2B, albo i nie dorabiać, a firmę prowadzić i co miesiąc się rozliczać jako przedsiębiorca i jako pracownik. Dzięki temu jeszcze więcej podatków odda się państwu...

Wszak test przedsiębiorcy to

[blargotron]

Taki głupi pomysł: może obniżcie podatki, aby nie było różnicy między wynagrodzeniem przy UoP a B2B. Rozumiem, że januszexy często wymuszają B2B w celu optymalizacji podatkowej i to jest patologia (podobnie z umowami cywilnoprawnymi), ale to jest efekt obciążeń podatkowych. Na UoP żeby pracownik dostał te marne 2000 do ręki, to pracodawca musi wydać ok. 3300, więc nic dziwnego, że pracodawcy i często też pracownicy sami szukają alternatyw.

[Ameritas]

Zmiana nazwy na inną pod którą kryje się to samo. Wyciszenie przed wyborami po prezydentckich temat wróci. Założę się, że tym czy zdaniem fiskusa jesteś etatowcem czy nie będą decydować uznaniowo urzednicy i będzie można się odwołać do sądu ale kto na to pójdzie bo raz to niepewne czy wygrasz, dwa napuszczą na firmę kontrolę .

[harcepan-mawekrwi]

Nie lepiej uszczęśliwić wszystkich umową o pracę uchwałą. Albo ustawą że każdy obywatel jest zatrudniony na UoP i po sprawie, wszyscy szczęśliwi...

Problem w tym, że dla wielu B2B jest po prostu wygodne. Nawet jeśli pracując dla kogoś na stałe nie daje im to większej kwoty na rękę, to znacząco ułatwia pozyskiwanie dodatkowych drobnych zleceń - wystawiasz fakturę i rozliczone (no zakładając że zapłacą, ale to już kwestia cwaniaków nie rządzących). Bez