Adwokat jest postrachem szpitali. Wygrała 200 tys. za śmierć pacjentki.
O mecenas Jolancie Budzowskiej mówią "postrach szpitali". Jej kancelaria specjalizuje się w walce o odszkodowania dla ofiar lekarzy. Właśnie zmusiła jeden ze szpitali do zapłaty 200 tys. zł. - Najczęściej na sali sądowej słyszę: "ten pacjent i tak by umarł".
D.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 95
- Odpowiedz
Komentarze (95)
najlepsze
Większość kancelarii pracuje na tzw. success fee. Nie wierzę, że success fee sięga 90% wypłaconej sumy, zależy od wielkości sumy odszkodowania i prawdopodobieństwa sukcesu, jak suma spora i sukces murowany to 10% prawnikowi może wystarczyć. Przy 200 tys. zł szacuję 30%.
Z całego układu klient - prawnik najwięcej ryzykuje prawnik. Musi pracować kilka lat nad sprawą ryzykując, że robi to za darmo. Klient co miał najdroższego
Aż się pięści zaciskają, wiem, że dla części osób to ogrom forsy, ale bez jaj, teraz 200 koła na nikim nie robi wrażenia i niczego rodzinie nie rekompensuje.
Takie to januszowe.
No... z---a*iśmy, ale a). i tak ten pana salon to c*ujowy był. b). i tak pani mama miała swój wiek i mogłaby umrzeć. Itd.
Przychodzi do szpitala kobieta, która ostatni raz u lekarza była 10 lat temu, z zaawansowanym rakiem p----i z przerzutami rozsianymi po całym organizmie, lekarzu pomusz, pacjentka zmarła. Roszczeniowa rodzinka pozywa szpital, bo konowały zamordowały im matkę.