Tak karmią dzieci w szpitalu we Wrocławiu. "Mielonka" 2x dziennie, przez 7 dni

Mielonka na śniadanie, mielonka na kolację. Takie "dania" według pani Karoliny serwowano jej półtorarocznemu synowi w jednym z wrocławskich szpitali. Chłopiec leżał na oddziale tydzień. "Nawet tego dziecku nie dawałam. To wołało o pomstę do nieba"

[le_rety]

Tak się zastanawiam czy to ja miałam tyle szczęścia czy ludzie przesadzają. Mieszkam w małym mieście i w przeciągu ostatnich ośmiu lat zdarzyło mi się być trzy razy w szpitalu - rodziłam dwójkę dzieci i byłam z dzieckiem na oddziale. Pierwszy pobyt 8 lat temu, jedzenie bez zarzutu, potem pobyt z dzieckiem również i ostatnio pół roku temu po porodzie byłam tydzień na oddziale, zdarzył się jeden obiad który był niesmaczny, a

[le_rety]

@arturmacho: chyba nigdy nie byłeś w szpitalu... O 8 rano to już dawno człowiek nie śpi, tym bardziej mając obok noworodka i salową która od 6 biega z mopem i z uporem maniaka uderza w każdą metalową część.
Chodziło mi o to, że jest duża przerwa pomiędzy tymi godzinami i bez dodatkowego jedzenia byłoby ciężko.

[mnemonk]

@le_rety: Kolacja na oddziale poporodowym w szpitalu pod Wrocławiem. Każda wyglądała podobnie, koszmar.

[6n077]

Wygląda jakby pijany palacz w wolnej chwili kanapki robił. Jak się patrzy na te szpitalne wysrywy zwane jedzeniem, to się tylko gorzej robi.

A wystarczy to poprostu wyrzucić przez okno. I poprosić o to samo, co w najbliższym areszcie lub więzieniu (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

Pamiętam jak zupę w szpitalu nalewali z emaliowanych wiader 10l. Z takimi samymi wiadrami latały sprzątaczki zmywając podłogi, fuj.

[FoczanPingwianu]

Obiad mojej różowej w szpitalu wojewódzkim (oddział ortopedyczny, jak każdy inny). Widać mocno zależy od szpitala:)

[f3js]

@FoczanPingwianu: ymmmm mielony. Ale bym takiego przytulił do żołądka.

[Sobczak]

@FoczanPingwianu: Oczywiście, że zależy bo się kilka razy w życiu musiałem tez pobujac w szpitalu i z głodu nie umarłem ani nic nie wyrzucałem do kosza. Wręcz przeciwnie- szpitalne jedzenie mi bardzo podchodziło bo było z deka inne od tego w domu. Po za tym jak człowiek cały dzień leży to i nie musi jeść nie wiadomo jakich ilości.

[PossessedPriest]

Z tego co czytałem to szpitale muszą zapewnić pacjentowi 3 posiłki które razem w ciągu dnia będą miały powiedzmy 2000kcal. Zazwyczaj szpital robi przetarg na "katering" i wygrywają januszpole z najlepszą ofertą(najniższa cena) - aby to się opłacało to tworzą posiłku typu 4kromki chleba, plaster czegokolwiek i mała kosta masła - chleb i masło jest wysoko kaloryczne więc łatwo wyrobić normę kaloryczną.

Normy/Wymogi powinny być całkiem inne np. w makro - 100g

[mich160]

@PossessedPriest: Normy normami a kasa kasą.

[ketrish]

2000kcal

@mich160: co jest kpina

[sogen]

@czullo: dzieci nie biorą ¯\_(ツ)_/¯

[adik75]

@czullo: To są legendy. Znam dobrze lekarza więziennego i kilka osób pracujących kiedyś lub obecnie w areszcie we Wroclawiu i zakładzie karnym. O tym jak często więźniowie zatruwają się tym dobrym jedzeniem np. na śniadanie to się nie dowiesz łatwo ani nawet o tym, ze często jest to produkcja specjalnie pod kontrakt z zakładem karnym i widziałem osobiście kiedyś jako ciekawostkę taką parówkę, której koszt kilograma wynosi kilka złotych, która

[Zaff]

Polecam podczas przyjmowania na oddział powiedzieć, że jest się wegetarianinem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Szału i tak nie ma, ale przynajmniej dostaje się więcej warzyw, do chleba ser żółty, biały, dżem zamiast mielonki i dziwnej szynki, a obiady też jakieś takie smaczniejsze bez podłej jakości mięsa.

[szkorbutny]

@Zaff: po tych aferach z mięsem myślę że wiele osób będzie chwilowo wegetarianami , ostatnio widziałem jajka po 20 groszy za sztukę . To lepsza opcja od mięsa . https://www.youtube.com/watch?v=0T5y88ASKZ4

[lavinka]

@szkorbutny: Ja właśnie postanowiłam rodzinnie, bo ta padlina jak nic pójdzie do parówek i wędlin.

[TroglodytaGerwazy]

Mielonka jest zajebista.

[Blaskun]

@TroglodytaGerwazy:

[OLLEKS]

Ja bym tam w-----ł polowe lekarzy i pielęgniarek, reszcie wynagrodzenia minus 50%, zamknął 30 % szpitali i w zamian za to na śniadanie serwował kawior na grzankach, na obiad pieczonego bażanta, a na kolacje homara. No o jeszcze sprzęt bym o--------ł na Ukrainę. Jakie to koszty generuje.

[dad1111]

@OLLEKS: był taki odconek w "daleko od noszy", że premier do szpitala na obiady jeździł :)

[lavinka]

@OLLEKS: Zdaje się że kiedyś we Francji był długi strajk lekarzy, okazało się, że wówczas nastąpiła moc cudownych ozdrowień. Zdaje się, że jakiś procent społeczeństwa mocno symuluje.

[100-letz]

Kilka lat temu byłem w szpitalu 2,5 tygodnia, na wadze -5kg.
Grubasy zamiast na turnusy odchudzające wysyłać do szpitala ( ͡º ͜ʖ͡º)

[N.....n]

@100-letz: Moja córka była w styczniu na ortopedii i żartuje, że utratę wagi jej uzupełnili gipsem. ;-)

[sloniasek]

Tymczasem w więzieniu

[Camis]

@sloniasek: I to za zawrotne 4,80zł dziennie za 3 posiłki.

[Camis]

w wiezieniu nic nie kupisz

@dad1111: ?, kupisz bez problemu jak masz kasę. W kantynie na wypisce 3 razy w miesiącu.