"Nie wynajmę ciapatym ani innym brudasom". Ogłoszenie wzbudziło niesmak.
"UWAGA! Nie wynajmuje ciapatym z indi Pakistanu itp" (pisownia oryginalna) - tak zaczyna swoje ogłoszenie jeden z właścicieli warszawskich mieszkań. Na popularnym portalu ogłoszeniowym dodał anons, który wzbudził niesmak wśród użytkowników. Tylko czy miał do tego prawo?
D.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 578
Komentarze (578)
najlepsze
Nigdy więcej, teraz jak wyczuwam przez telefon ciapatego to mówię "sorry can't speak English".
@henius: to akurat mogę potwierdzić, pod warunkiem że jest to zwykła ukraińska rodzina (a nie 20 robotników, bo w tym przypadku pochodzenie etniczne robotników nie ma znaczenia)
@ej-no-nie-przesadzaj: pick one ;)
Ale nie, zaraz rzucą się na niego jacyś wyznawcy religii równouprawnienia, walki z ksenofobią itp.
Demokracja nastała.
Brak argumencików, więc przechodzimy w zadawanie pytań, c'nie? Red herring w klasycznym wykonaniu xD
Oczywiście jakby tu się pojawiło ogłoszenie, że ktoś zamiast Polakom, napisałby w ogłoszeniu brudasom polakom-robakom, to wcale by wam d.... nie pękła, że Polaków obrażajo.
@sokotra: uznaliby to za literówkę :-)
A co innego "wynajem tylko dla ludzi pochodzenia Polskiego".
Czujesz różnicę?
Kto to finansuje ??
Gdyby napisał, że wynajmie tylko Polakom - też by się przyczepili ??
@Prometeo: ale on nie napisał tylko, że nie wynajmnie np. Pakistańczykom tylko "ciapatym" szkoda, że nie widzisz różnicy
Napisal prosto z mostu i po sprawie.
@nietolerancja: przeczytalem i nadal popieram, ze glupota jest pisanie "ciapak" w ogloszeniu. Mozna sobie nie zyczyc danych lokatorow i popieram to calkowicie, bo to jego mieszkanie, ale to nie jest jego internet, ze moze sobie obrazac ludzi bez zadnego powodu (nie - jego doswiadczenie z osobami z Pakistanu i/lub Indii nic tu nie zmienia).
@hlavni_nadrazi: Skoro były takie przypadki to chyba nie trzeba tego udowadniać ponownie.
Oczywiście można odmówić sprzedazy czy wykonania usługi pod warunkiem że się to jakoś sensownie uzasadni- ale to uzasadnienie musi jakby co być sensowne dla sądu, czyli "nie, bo nie" nie przejdzie.
Problem w tym że zamiast odmawiac przy rozmowie telefonicznej lub spotkaniu w 4 oczy to zdobył sie na prawdę w ogłoszeniu.
Art.32 ma taki tytuł : "Zasada równości obywatela wobec prawa”
p.2 brzmi : "Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny."
Jak ty to rozumiesz ? Czy ty chcesz dyskryminować ogłoszeniodawcę za brak tolerancji ?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie zapłacą, możliwość ściągnięcia pieniędzy będzie bardzo ograniczona.
Ponadto może sąsiedzi sobie nie życzą takiego sąsiedztwa, a z nimi chciałby mieć dobry kontakt.