Pierwszeństwo na pasach przeplatania i wjeździe na autostradę
Pierwszeństwo na pasach przeplatania - wyjaśnienie + bonus. Jedno z nagrań z ostatniej w kompilacji https://youtu.be/rBwifOrUloM?t=20 wywołało potok komentarzy \nStop Cham postanowił wyjaśnić kwestie pierwszeństwa. Postanowiliśmy zabrać także głos w sprawie pierwszeństwa gdy mamy pas...
stopchamteam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 334
Komentarze (334)
najlepsze
@strus77:
Mógł się zwyczajnie rozpędzać, odpuścić powinien ten z lewej, bo i tak musi zwolnić.
"Kierującemu pojazdem wyprzedzanymzabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości."
I tu jest ewidentnie wg mnie rozstrzygnięta kwestia tego, kto jest winny "zdarzenia". Koleś na prawym pasie miał obowiązek dać się wyprzedzić. Na filmiku słychać, że ciśnie aż mu wydech pęka.
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
Czyli on nie może ZMIENIĆ pasa ruchu przede mną, czytaj powinien mi ustąpić. Ja NIE MOGĘ zmienić na jego pas - powinienem mu ustąpić czyli pas (przeplatanka). ALE ON NIE MOŻE PRZYSPIESZAĆ, BO JEST WYPRZEDZANY.
I
Z tego by wynikało, że jeśli masz pierwszeństwo, to możesz świadomie starać się doprowadzać do kolizji, zamiast jej unikać, a tak nie jest. Masz obowiązek unikać kolizji. Obaj złamali przepisy, przy czym nagrywający zrobił to z wybitnie obrzydliwą premedytacją.
Bo obaj chcieli zmienić pas ruchu i obaj nie zamierzali ustąpić pierwszeństwa pojazdowi który się na nim znajdował(choć tez chciał pas zmienić). :D
Swoją drogą ilość dzbanow nie potrafiących korzystać z pasów rozbiegowych jest porażająca, jeden typ to gdy ktoś chcąc włączyć się do ruchu przecina pas rozbiegowy
Do tego kamerujący idiota i szkodnik.
Nie można mieć pierwszeństwa - prawa by wjechać gdzieś pierwszym - jeśli nie można gdzieś wjechać wcale. I nie można wymusić pierwszeństwa na kimś, kto go nie ma.
Jednocześnie jeśli widać linię ciągła to zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania można założyć, że inny uczestnik ruchu nie wjedzie gdzieś, gdzie nie powinien.
On zamyka obszar skrzyżowania i dalej mamy odcinek z dwoma pasami jezdni.
Pierwszy debil z lewej, zamiast wjechać ZA auto - które chce nabrać rozpędu, kiedy sam i tak zaraz zwalnia, bo wjeżdża w zakręt - to wpycha się przed nie.
Idiota z kamerką, widzi że jakiś debil próbuje koniecznie się wpakować przed niego i zamiast po prostu dać się wyprzedzić, to sam ciśnie gaz, żeby typa przyblokować.
Cała dyskusja na temat tego kto ma
Miałem taką sytuację w zeszły weekend, ja byłem tym gościem co zjeżdżał z dwupasu. Widziałem że koleś jest na pasie do włączania się i dla mnie instynktowne było to że zwalniam (bo i
Ale wielu będzie chciało wykorzystać sytuację aby udowodnić coś sobie lub może powiększyć benisa.
Moim zdaniem również ze zdrowym rozsądkiem i bezpieczeństwem.
1. Przykład z google maps. Czy rozumiem że kiedy spadnie śnieg można przekraczać ciągłą linie i wtedy nie jest to wykroczenie? Jak sami stwierdziliscie opady śniegu nie zmienia przepisów.
2. Czy schemat który prezentujecie jest oficjalną wykladnią bądź jest poparty linią oczeczniczą sądu czy jedynie Waszą interpretacją?
3. Prezentujecie nieścisłość wg. Waszej interpretacji pierwszeństwo obowiązuje jedynie w bezpośrednim miejscu zbiegu
Nawet nie wiem o jakiej zasadzie myślał.
Samochód jadący jak czerwona strzałka ma znaki poziome i pionowe "ustąp pierwszeństwa". Samochody jadące jak granatowa strzałka chcą zmienić pas na prawy bo będą skręcać w prawo na następnym skrzyżowaniu.
I kto ma pierwszeństwo? Czerwony ma ustąp pierwszeństwa, ale nie bardzo ma komu ustępować bo inny samochód musi przejechać po obszarze wyłączonym, lub zmienić pas żeby doszło do kolizji.
Jeśli nie ma miejsca, wykonaj stosowne czynności.
@moocker: ideą jest podobno zwiększenie bezpieczeństwa przy braku widoczności znaków poziomych.
Przy czym nie wiem skąd