Stereotyp taniej żywności w naszym kraju w porównaniu z Niemcami to mit
W naszym zestawieniu znalazło się 30 produktów. Wśród nich nabiał, napoje, słodycze, produkty sypkie oraz przetworzone. Okazuje się, że za 40 proc. artykułów więcej muszą zapłacić... Polacy.
ssakul z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 104
Komentarze (104)
najlepsze
Przeszukałem całość (ctrl+f) po słowach kluczowych:
masło, mąka, makaron, ryż, kasza, marchew, cebula, ziemniaki, kapusta, sałata, jabłka, gruszki, jaka, szynka, karkówka, boczek, polędwica, cukier (znalazło się tylko stwierdzenie „cukier sprzyja otyłości i próchnicy”), chleb, bułka, dżem, ser, smalec, ogórki, fasola, orzechy, pomidory, rzodkiew(ka), kalafior.
Nie trafiłem na absolutnie żaden z podstawowych produktów żywnościowych, to co oni porównywali?
Czyli mimo,
Bo oni biorą jakiś produkt zachodniej marki, który często w Polsce może się wyżej pozycjonować i porównują cenę. To nie są podstawowe produkty tylko właśnie batoniki, chipsy itp. A to, że w koszyku polski klient ma 90% lokalnych produktów, które kupuje sporo taniej niż w Niemczech to już nie pasuje to narzuconej tezy.
Od dawna proszę tutaj o wskazanie cen w Niemczech, gdzie kg dobrego mięsa, sera kosztuje 4-5€, gdzie kg dobrej wędliny kosztuje 5-6€, a
Aaa i jak mieszkasz w większym mieście, to dołóż 10min spaceru dla swojego komfortu gastrycznego i napewno znajdziesz coś lepszego niż Zabka
Tak, jeżeli mówisz o tych samych markach. Ale serka, chleba czy wędliny nie musisz kupować tej samej marki. W Polsce zachodnie produkty mogą narzucać wyższe ceny bo ich postrzeganie jest "wyższe".
Tylko ile za miesięczną wypłatę tej benzyny kupi Niemiec lub Polak?
I przykład z Austrii: tam KAŻDY na umowie o pracę dostaje 14 wypłat w roku, jedną na święta i jedną na wakacje.
Nowe auto z salonu kosztuje około 10k euro. Czyli zarabiając minimum krajowe przeciętna rodzina jest w stanie odłożyc na nowy samochód w 2 lata
Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.
Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie to picie i na samą Cole wydałem koło 200zł(2 litry dziennie, czsami jescze wieczorem dokupowałem litrowa Colę).
A więc przechodząc do jadłospisu za 100 zł.
@patriota-gospodarczy: Ten artykuł jest gówno wart bo Niemiec zarabia 4x tyle co Polak na tym samym stanowisku więc jaki niby sens ma spuszczanie się nad tym że mleko jest u Niemca parę centów droższe niż w Polsce? Zamiast durnego przeliczania na walutę jednego z krajów powinni wyliczyć ile godzin Niemiec/Polak na stanowisku X pracuje na litr mleka, nowego Golfa czy batonik.
Dlatego kupujmy polskie i wspierajmy rozwój naszego kraju nie przejmując się cenami w niemieckich sklepach.