@Freddy-Krueger: W rozmowie z nami mówi, że bardzo żałuje, że tak się zachował, zupełnie nieadekwatnie i nie na miejscu, bo znajdowało się tam dziecko. - Najpierw grzecznie zwróciłem uwagę, że znajduje się na swoim terenie prywatnym. Przed wejściem jest tabliczka informują o tym. - mówi nasz rozmówca. Po czym twierdzi: -Ten pan najpierw kijem uderzył w samochód, później krzyczał, że nie wolno tam jeździć samochodem. Rozzłościło mnie to. Od rana byłem
@crowbar Bez przesady z tymi przekleństwami. Nie umarło od tego. Parę bluzgów to aż taka trauma dla nieskalanego umysłu dziecka? Idź na pierwszy lepszy mecz polskiej ligii z dzieckiem to podobnie posluchasz. Jeszcze nie raz w życiu usłyszy bluzgi. Cza być twardym a nie mientkim.
Stary filmik. Pamiętam, że go oglądałem już kiedyś i na początku stałem po stronie tych spacerujących. Potem doczytałem, że to oni zaczepili na początku tego gościa w aucie jak przejeżdżał. Potem zobaczyli, że wraca to wyciągnęli telefon bo czuli, że się dymy szykują. Potem czytałem wywiad z tym nerwusem i przepraszał za te brzydkie wyrazy. Przyznał, że go poniosło i powiedział, że gdyby oni nie zaczepili go i nie zwracali uwagi to
@jabolsy: to troche wyjaśnia sytuację ale i tak mnie dziwi poklask dla tego właściciela, po co tak się wyrażać przy kobiecie i dziecku? Nikt źle nie chciał zrobić, jeśli go zaczepiali to miał prawo się zdenerwowac w końcu to jego własność, dodatkowo przeprosił więc ok, ale spokojniej następnym razem ( ͡°͜ʖ͡°)
@szuleer: Zgodzę się, że przy dziecku mógł się powstrzymać, ale to do rodziców należy ochrona dziecka. A co do ,,przy kobiecie" to uaktulnij przekonania, bo się chłopaku zmarnujesz na tym świecie.
1. Właściciel lasu ma prawo jeździć po swoim lesie Ustawa o Lasach art. 29 ust. 3 pkt. 6) 2. Właściciel lasu ma prawo zakazać wstępu przez umieszczenie tablicy Ustawa o Lasach art.28 3. Na żądanie właściciela należy opuścić nawet nieogrodzony teren Kodeks Wykroczeń art. 157.
@dumelosw: 1) no i jeździł 2) nie wiadomo czy są tabliczki 3) kazał im przecież #!$%@?ć ;) @siddhariha-cautama: to akurat najmniej ważne, zakładamy że mówi prawdę - tu chodzi o zasadę
@plackojad: co do równouprawnienia, ostatnio miałem sytuację wsiadając do autobusu, byłem w wejściu i przed sobą miałem córkę a przed córka byli ludzie którzy też szli dalej. Nagle ktoś mnie w tym wejściu wepchnął do autobusu i poleciałem na córkę, odwracam się a tam jakaś głupia #!$%@? 1,5m mówi bym wsiadał szybciej bo autobus odjedzie ( na pewno z ludźmi w przejściu ruszy ... ) no to się zapytałem jej, "a
@Mos_Wander: jeżeli ma odwagę pchać 2m faceta z dzieckiem to niech ma odwagę przyjąć bułę na ryj jak taka mężna jest i skora do załatwiania spraw siłowo. O to właśnie chodziło autorowi.
Komentarze (678)
najlepsze
W rozmowie z nami mówi, że bardzo żałuje, że tak się zachował, zupełnie nieadekwatnie i nie na miejscu, bo znajdowało się tam dziecko. - Najpierw grzecznie zwróciłem uwagę, że znajduje się na swoim terenie prywatnym. Przed wejściem jest tabliczka informują o tym. - mówi nasz rozmówca. Po czym twierdzi: -Ten pan najpierw kijem uderzył w samochód, później krzyczał, że nie wolno tam jeździć samochodem. Rozzłościło mnie to. Od rana byłem
@szuleer: Zgodzę się, że przy dziecku mógł się powstrzymać, ale to do rodziców należy ochrona dziecka. A co do ,,przy kobiecie" to uaktulnij przekonania, bo się chłopaku zmarnujesz na tym świecie.
2. Właściciel lasu ma prawo zakazać wstępu przez umieszczenie tablicy Ustawa o Lasach art.28
3. Na żądanie właściciela należy opuścić nawet nieogrodzony teren Kodeks Wykroczeń art. 157.
@siddhariha-cautama: to akurat najmniej ważne, zakładamy że mówi prawdę - tu chodzi o zasadę
Komentarz usunięty przez moderatora