Nowy problem polskich uczelni. Najzdolniejsi młodzi nie chcą na nich studiować.
Młodzi ludzie nie chcą uczyć się na polskich uczelniach, a wykształceni naukowcy szukają za granicami kraju szans na dostatnie życie. Czy taką tendencję da się zmienić?
Cyjanek_i_Szczescie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 248
- Odpowiedz
Komentarze (248)
najlepsze
to było moje marzenie. rodziców nie było stać na moje studia więc pracowałem.
jestem, niby zwykłym, pracownikiem fizycznym.
"niby zwykłym", bo zawód to moja pasja. lubię poszerzać swoją wiedzę i uczyć się coraz to nowszych rzeczy od mądrzejszych kolegów po fachu czy też czytać przydatne porady od ludzi mojego pokroju.
gdy tylko zarobki umożliwiły mi nauke, zapisałem się na inzynierie środowiska na politechnice śląskiej, jako, że instalacje i urzadzenia sanitarne, wod-kan, gaz, c.o., podłogówka, klima, wentylacja, pompy ciepła, kolektory słoneczne itd. to zakres mojego zawodu wykonywanego.
zrezygnowałem po drugim semestrze.
Skończyłem tzw prestiżową techniczą uczelnie: matematyka i fizyka była ok - taki trening mózgu na wyższym poziomie ale przedmioty zawodowe to skansen albo muzeum, strata czasu i klepanie durnych skryptów laborkowym, starych dziadków. Technologia idzie do przodu, ba, z--------a, a laborki dalej w latach 60tych....
@vegetassj1: Dla mnie wciąż jest czymś wyjątkowym, ale ja się wychowałem na zadupiu. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@vegetassj1: jak na Polske to raczej tak, szczegolnie do USA.
I pewnie i tak poszedłeś na 1 rok SGH i zrezygnowałeś po 1 semestrze, bo dopiero wtedy otrzymujesz informacje o przyjęciu na LSE. Patent stary jak świat.
@denuke: Budynek C i