Tak zabijają foki na Bałtyku. "Kocham je. Zabijam jedną tygodniowo"
Na głowię nosi czapkę z wizerunkiem baraszkujących foczek, na twarzy serdeczny uśmiech, w rękach trzyma sztucer z tłumikiem. Zawodowa łowczyni bałtyckich fok, Anna-Carin Westling opowiada WP o swoim powołaniu:
deZZed z- #
- #
- #
- #
- #
- 206
- Odpowiedz
Komentarze (206)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak się zostaje takim bezczelnym kłamcą? Tatuś ubek od dziecka szkoli,
Normalni wy k---a jesteście?
to ze robia to na legalu, normalne polowanie jak kazde inne, nie ma znaczenia jak ma sie mozg prosty jak konstrukcja cepa.
Foki dawno przestały polować a ograniczają się do atakowania ryb w sieciach, poza samym zjadaniem ryb jest mnóstwo "zniszczonych" tj. nadgryzionych, oskórowanych itd. Oprócz tego atakują morświny, które są zagrożone.
Foka jest drapieżnikiem, a jedynym jej "przeciwnikiem" jest w zasadzie człowiek.
Oszołomom z fokarium na Helu ciężko pojąć, że foki migrują tam gdzie jest im
Foki nie poluja jak kiedys, a jedynie wyjadaja to co w sieciach, przystosowaly sie.
Nie ma w Baltyku dla nich zadnego zagrozenia, zadnego drapieznika, nie ma niedzwiedzi polarnych, czy lwow morskich.
Mnoza sie jak kroliki, (prawie) problem fok to nie tylko problem w Polsce.
Nie mozna dopuscic, by drapiezniki rozmnazaly sie bez zadnej kontroli.
Jednak sposob w jaki dzialaja rybacy jest karygodny.
@bezedura: Wprawdzie domyślam się o co chodzi, ale upewnię się. "Poziom bezpieczny" to poziom nie zagrażający rabunkowej gospodarce rybackiej państw nadbałtyckich?
Komentarz usunięty przez moderatora
@pajew:
myśliwi mają to samo za dużo dzików, saren, królików, łosi, żubrów - mało lisów i wilków przyroda sobie sama nie poradzi - w tym samym czasie - kurłaaaaaaaa za dużo wilków musimy odstrzelić bo mają za mało pożywienia
foczki są spoko, będą miały za mało pożywienia to będzie ich mniej,
@hatihati: Nie. Akurat lisów jest od cholery.