i co nam to da? ze do zakopanego dojedziesz ską i staniesz jak zwykle na wylotówce w kilku kilometrowym korku... raz ze zakopane i okolice nie są kompletnie przygotowane ( parkingi, przepustowosc itd) na tyle ludzi ile tam zjeżdża, dwa nie ma drogi dociągniętej do przejścia granicznego więc tez lipa...
@siodemkaxx: ludzie mają dojechać do rejonu Zakopanego a nie do przejścia. Po co pieniądze mają uciekać za granicę? Rejon Zakopanego jest całkiem dobrze przygotowany na turystów. Oczywiście okres sylwestra, majówki się korkuje ale poza tymi okresami jest ok.
@gttg ja nie rozumiem tego fenomenu jazdy w kazdy dlugi weekend czy ferie do zakopanego, no ale co kto uwaza, dla mnie niewiele to zmienia a korki i tak beda
@magnevox: Panie miej, ze jakas wyobraznie. Przeciez sa jakies granice nachylenia, inaczej ciezarowkom braklo by hamulców po kilku takich zjazdach, a pod gore wiele by mialo problem z wjechaniem. To ma byc droga klasy S, a wiec bezpieczna.
@magnevox: Dlatego, że drogi ekspresowe i autostrady mają określone minimalne promienie łuków pionowych. Idąc po naturalnym terenie droga nie spełniała by tych parametrów.
Niedawno jechałem i rzeczywiście wyglądało na trochę przytłaczające rozmiarem. Potem naoglądałem się przez tydzień górskich masywów i w drodze powrotnej to wyglądało już...meh, no taka droga na filarach.
Komentarze (243)
najlepsze
! ( ͡° ͜ʖ ͡°)