Dziecięca prostytucja w przedwojennej Polsce
Mława – niewielka mieścina na Mazowszu, leżąca o rzut kamieniem od granicy z Prusami Wschodnimi. Spokojna, konserwatywna miejscowość. A przynajmniej tak lubili przedstawiać ją sami mławianie. Mit runął, gdy latem 1933 roku do miasta trafił pewien nauczyciel mający prowadzić tu kursy wakacyjne.
W.....c z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 161
Komentarze (161)
najlepsze
Oj ludzie ludzie,negatywne podejście do tego ohydnego zjawiska to wynalazek końca xx wieku i to tylko w cywilizowanych krajach.
Niestety taka jest jedna z wielu mrocznych stron historii ludzkiej cywilizacji.
@NH35: A skąd ta obiegowa opinia bo ja takiej jeszcze nie słyszałem? Morderstwa polityków w tym prezydenta, zamachy bombowe, terroryści, obozy koncentracyjne, bieda i głód, analfabetyzm itp.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,35063,17484950,Matka_oddala_16_letnia_corke_sutenerowi__Dla_zarobku.html
https://www.tvn24.pl/katowice,51/wodzislaw-slaski-matka-zmuszala-nieletnia-corke-do-prostytucji,520079.html
https://www.tygodnikprzeglad.pl/corka-za-wodke/
Aby daleko nie szukać. Nie mówiąc już o biedniejszych krajach Azji, czy Ameryki Łacińskiej oraz Afryki.
Na szczęście dziś motłoch już cię nie nabije na pal bo nie wierzysz w ich boga/bogów. No, dobra ostatnimi czasy troche tego oldschoolowego motłochu przybyło z bliskiego wschodu.
Swoją drogą żałosne, że aktualnie na siłe się miesza wysoką kulturę europejską, z zabobonną blisko wschodnią, lub afrykańską.
https://kamiennakamieniu.wordpress.com/2014/01/26/dreptanie-po-przysieku-1/
#!$%@? został skazany tuż przed wybuchem wojny. Po ataku IIIRzeszy został ewakuowany razem z innymi więźniami do Nieszawy. Tam w czasie bombardowania spróbował nieskutecznej ucieczki, co skończyło się doraźnym
@JudeMasonPolakozerca: No liczba samochodów to na pewno dobry wskaźnik realnego poziomu życia. Wyjaśnij mi jakim tokiem rozumowania doszedłeś do tego że jest to dobra metoda porównawcza? Tym bardziej w porównaniu do mocarstwa nieokolonialnego. Już nie wspomnę o kilkukrotnie większej liczbie mieszkańców.
Mniej więcej o to mi chodziło. Kraje zamożne w latach 30., to poziom współczesnej Ukrainy, a kraje średnie jak np. Japonia, Polska czy Hiszpania, to poziom współczesnego Bangladeszu. W takim ujęciu przekonanie niektórych, że II RP mogła za pomocą jakiegoś 500+ wyciągnąć dzieci z ubóstwa i tylko
To jest jedynie najniższa, najtańsza kategoria prostytutek, a jako problem widziana jest ich "demoralizacja".
Ale nie ma w tym nic dziwnego - prawa dzieci to bardzo współczesny wynalazek. A prawa dzieci należących do nizin społecznych to w tamtych czasach była czysta fantastyka. I to z powodów czysto praktycznych - poziom nędzy systemowej był duży, a ludzie nie miali nawet mentalnego
Hmm ciekawe
Pewnego majowego wieczora ksiadz wybral sie na spacer po miescie.
Zasmucil sie bardzo, gdy zobaczyl zebrzaca dziewczynke. Niestety, nie mial przy sobie portfela tylko kilka drobnych w kieszeni. Ale coz- :lepsze to niz nic, pozniej jej dam wiecej!"- pomyslal podchodzac do niej. "Masz tu pare zlotych na paczka" to powiedziawszy dal jej monety. "A jak to jest <>?" zapytalo dziewcze.
W latach 70. w Berlinie urzędnicy oddawali (świadomie) dzieci pod opiekę pedofili.
Dzisiaj takim swoistym rajem dla „miłośników dzieci” jest Tajlandia i Filipiny.
Polska była krajem poszarpanym przez wojny... była bieda, głód i masa sierot
no i ten problem na pewno nie dotyczył tylko Polski... u sowietów była cała masa bezprizornych, w szwabów było to samo... nie wspominając nawet o USandA albo francji
ogólnie zaraz zaczną się ataki na to jaka to ta Polska ... ale treba pamiętać, że Polska nie odbiegała od innych krajów wtedy
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
No nie wiem, ale w odniesieniu do współczesności, widzę tu cygańskie chordy żebrających bachorów.
Pamiętam szczególnie jedne zdarzenie; stoję przy bankomacie i podchodzi mała cyganka - może 11-13 lat, i mówi żebym dał jej pieniądze bo widziała że mam, to mam jej dać. Mam dać i #!$%@?.