Ciąg dalszy historii o starszej pani naciągniętej na zakup tabletu którego nie umie używać. Jakby tego było mało to dostała zepsuty tablet najprawdopodobniej powystawowy.
Zawiezienie starszej osoby do salonu żeby coś jej sprzedać nie brzmi jak coś niemożliwego.
@hellfirehe: no ale kto ją zawiózł do salonu t-mobile? Pracownik z salonu jeździ po domach i szuka babć, zawozi je do salonu i naciąga na umowy? Bez przesady.
To jest dramat, jak oszukują starszych ludzi. Niedawno odwiedziłem babcię, a ta mi narzeka, że wszystko podrożało, że książka telefoniczna taka droga. Ja jej się pytam, jaka książka, a babcia na to, że listonoszka chodziła, roznosiła książki telefoniczne i trzeba było zapłacić :/
Osobiście znam przypadek kobiety w wieku 78 lat, poszła opłacić rachunek i coś wyjaśnić bo za dużo policzyli. Wróciła z tabletem - jakimś chinskim szajsem noname 7", który włączał się około minuty i do tego przenośny modem LTE Huawei czy ZTE, zeby tablet mial internet. Sprzęt na raty 24mies doliczane do rachunku plus nowa umowa na internet 24m. Kupiła dobrowolnie, bo ją handlowiec zapewniał że to świetny wybór do nauki internetu, że
W każdej sieci to samo, mamy bardzo tanie usługi telekomunikacyjne (najtańsze w Europie, serio) ale poziom chamstwa operatorów jest przerażający. Wiem bo pracowałem kilka lat na infolinii oraz procesach reklamacyjnych.
Agresywne wciskanie wszystkiego co się tylko da i zasłanianie się stosem regulaminów, tabunem prawników oraz armią mniej i bardziej ogarniętych konsultantów.
30 kwietnia odchodzę z tej super pracy, a swoje usługi zmieniam na prepaid gdzie tylko się da. Nauczyłem się dobrze czytać
@Esubane: no chyba nie. Daj mi za 50zl abo z high end telefonem, 20gb internetu, 1800minut do calej europy, dzwonienie do kraju w ktorym sie znajdujesz w ramach abo (nielimitowane polaczenia) oraz do polski i nie limitowane sms do calej europy (ue).
Komentarze (41)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@hellfirehe: no ale kto ją zawiózł do salonu t-mobile? Pracownik z salonu jeździ po domach i szuka babć, zawozi je do salonu i naciąga na umowy? Bez przesady.
Nauczyła się? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Agresywne wciskanie wszystkiego co się tylko da i zasłanianie się stosem regulaminów, tabunem prawników oraz armią mniej i bardziej ogarniętych konsultantów.
30 kwietnia odchodzę z tej super pracy, a swoje usługi zmieniam na prepaid gdzie tylko się da. Nauczyłem się dobrze czytać
źródło: comment_lYvv4la5hGmZE4BZ6tOhDn1jeZIv9vkb.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora