"A co, jeśli Polacy są głupi?" Wyborcza o Polakach.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_5pCz5E286pzhkXnwg6ZUxdRDiu0aK79X,w300h194.jpg)
Wyborcza, gazeta.pl nie po raz pierwszy mówi w ten sposób o Polakach. Gardzą Polską, śmieją się z patriotyzmu i naszych barw. Artykuł z pytaniem sugerującym a pod nim starsi ludzie z Polską flagą. "Mamy takiego wyborcę, jakiego sobie wychowaliśmy"
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/MyFit90Day_ZYawWP1upu,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 344
Komentarze (344)
najlepsze
@na_rzesach: za naszych "Panów", póki potulnie większość głosowała na jedyną słuszną partię było ok
Ehh szkoda strzępić klawiatury, najgorsze jest to że nadal ci zadufani w sobie gnoje mają całą rzeszę wyznawców
Bartosz Kuźniarz – filozof, socjolog, pracuje na Uniwersytecie w Białymstoku. Wydał „Pieniądz i system. O diable w gospodarce” oraz „Goodbye Mr. Postmodernism. Teorie społeczne myślicieli późnej lewicy”
Pomstowanie na populizm rządzących jest pod pewnymi względami nierozumieniem istoty polityki. Żadna władza nie mogłaby się utrzymać, gdyby nigdy nie umizgiwała się do ludu. Sytuacja, w której garstka rządzi tłumem, to w zbiorowościach ludzkich (i nie tylko)
Po czwarte, dzięki pośrednictwu sieciowych algorytmów i zbiorów big data politycy doby Facebooka to coraz częściej byty ulepione z naszych zagregowanych kliknięć, polubień i udostępnień.
Na pierwszy rzut oka nie ma w tym nic zdrożnego. Przeciwnie, niektórzy wierzą, że smartfon stanie się w przyszłości narzędziem nowej, bezpośredniej i totalnej demokracji (najdrobniejsze decyzje będziemy podejmować w wyborach powszechnych, jedną ręką stawiając elektroniczny krzyżyk, a drugą popijając popołudniowe espresso). Kłopot w tym,
Niewykluczone, że w podręcznikach przyszłości przemiana obywatela i wyborcy w usieciowionego konsumenta będzie wymieniana jednym tchem z końcem wielkiego historycznego kompromisu zwanego liberalną demokracją. Była ona – a tam, gdzie działa, w dalszym ciągu jest – systemem mieszanym, pozwalającym w sposób pragmatyczny lub cyniczny (w zależności od punktu widzenia) oscylować między wolą suwerena a jakością rządów.
Po rewolucji francuskiej dwie sprawy były dla rządzących względnie jasne: lud to w pewnych
@ms93: a powiedz od kiedy nie
Ten wasz gównopatriotyzm tez jest nic nie warty, bo opiera się tylko na tym że myślicie że jestescie lepszy bo wyrośliście
Otóż to.
Jak się nie nabiera na hasełka z głosem nieważnym, to nie idzie do wyborów, bo jego głos niema znaczenia, lub głosuje na tych, co obiecują gruszki na wierzbie.
@patryks: mocne slowa, ze ja gardze Polakami? widzisz kolego, takim zachowaniem tylko potwierdzasz teze zawarta w artykule.
@zwei: w tym że ocenia się mądrość i głupotę w odniesieniu do czegoś. Jaki naród albo jaka skala została użyta w celu potwierdzenia tej tezy? Jeżeli artykuł - który fragment konkretnie odnosi się wyłącznie do Polaków, a nie do zjawiska o zasięgu światowym?
Juz z tego wstepu wyczytac mozna ze autor ma sie za lepszego, wystepuje z pozycji medrca. Osobiscie mnie odpycha takie stawianie tez przez nasza "byla" sfrustrowana elite.
Po drugie zycie jest czesto zbyt gowniane zeby jeszcze jakis samozwanczy pseudointelektualista dolowal reszte ludzi swoimi przeintelektualizowanymi wysrywami.
A media opozycyjne glownie tym sie zajmuja, tzn. pytaniem "Dlaczego motloch nas juz nie slucha" i co
Nie do końca wiadomo, jak tu zakwalifikować Polskę Kazimierza Wielkiego. Bo z 1 strony dostał słabiutki kadłubek państwa z pustym skarbem i watahą wrogów, z 2 strony stworzył podwaliny pod siłę jagiellońską. Grunwald nie wziął się znikąd.
Wcześniej - w miarę normalna historia państwa średniego, z ćwierćwieczem chwały za Chrobrego
„Tak więc dobry polityk powinien być jak kotek z czterema plamkami na grzbiecie, którego sobie wymyśliliśmy. Jeśli ma sześć albo chcemy akurat jechać na wakacje do Grecji, kotek wędruje do schroniska. Nie ma
Bo są. Co nie znaczy, że nie możesz się przed nimi zabezpiezyć.
Codziennie na wykopie "Polaczki bez rigczu" "Janusze bez mózgu" "Bezrozumne Madki"
@Rozenkranc: Najprostsza i najbardziej prymitywna metoda "dyskusji", to po prostu powiedzieć, że Twój rozmówca "jest głupi" i tyle. Po co się silić na jakieś analizy, żeby się dowiedzieć dlaczego np. Polakom nie podobają się jaśnie oświecone idee lewicowych ekstremistów, które wybrocza tak promuje? Przecież to mnóstwo roboty, a jeszcze