Norwegowie pomogli z litości, bo dziad-trans nie chciał zapłacić za holowanie
Samochód wymagał ściągnięcia z drogi oraz naprawy łańcuchów, lecz polska firma nie chciała za to zapłacić.
kajttek z- #
- #
- #
- #
- 133
- Odpowiedz
Samochód wymagał ściągnięcia z drogi oraz naprawy łańcuchów, lecz polska firma nie chciała za to zapłacić.
kajttek z
Komentarze (133)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Podejrzewam, że jest coś o czym nie napiszą - ukraińcy może odwalili któryś raz z rzędu ten numer i się właściciel w-----ł, powiedział że niech sobie sami płacą i tyle. Tak podejrzewam, bo innego wyjścia
Zmuszanie do przekraczania czasu pracy.
Urlop płacony 50zł za dzień.
Teksty typu...przecież za urlop Ci zapłaciłem, a Ty chcesz jeszcze wolne?
Oszczędzanie na naprawach
L4 = w okolicach 40 zł dniówki
Masz jeszcze jakieś #heheszki ?
Dosyc czesto mowi sie o tym w tutejszych mediach. Pomijam, ze wiele pojazdow jest nieprzygotowanych na norweskie warunki drogowe.
Historia sprzed chyba 8 lat, mieszkalem jeszcze wtedy w innm miejscu.
Kierowca pomylil zjazdy, zamiast do naszej firmy skrecil w strone jeziora o takiej samej nazwie.
Efekt byl taki, ze auto wjechalo w waska droge z duzym spadkiem.
Wlasciciel ani myslal zaplacic za wyciagniecie ciagnika, a VIKING musial wyciagac go na linach bo nie bylo innej opcji.