Moim zdaniem problem tkwi wlasnie w Wykopalisku, niektorzy zbyt duza uwage przywiazuja do tego miejsca. Przeciez wykopalisko to smietnik, KAZDY moze tam wrzucic co tylko mu sie sposoba, trafia tam duzo spamu, duplikatow, itd.
Jedni narzekaja, ze wykop schodzi na psy, bo widza duzo smieci wlasnie w wykopalisku. Te osoby czesto podnosza argument, ze na diggu sie to nie zdaza, tam sa fajne tresci (proponuje przejrzec upcoming na diggu). Te osoby bardzo
Przykro mi to mowic, ale osoba ktora to opisuje - jest co najwyzej smieszna. Uzala sie jaka ta spolecznosc Wykopu jest strasznie "Polska", i jakie to jest zle. A robi to, bo, ojej, zli Polacy nie wykopali jego blogaska :(
Czyzby jakis nowy gatunek? Neostrada emo?
Ten pan chyba cale zycie na Wykopalisku siedzi, jesli nie zauwaza ze na stronie glownej codziennie pojawia sie wiele linkow. I popelnia ten sam blad co
miałem to zostawić bez dalszego komentarza, ale nie mogę się powstrzymać.
Jak autor sam zauważył, ideą Wykopu jest promowanie interesującej treści, a nie umożliwianie zarobienia 2-3 dolarów tygodniowo takim ludziom jak autor, który w pierwszym podanym przeze mnie linku wykłada sposób na psucie serwisów web2.0 w celu zarobienia paru groszy.
I masz odpowiedź dlaczego twoje linki zostają uznane za SPAM.
"Po raz kolejny, więc, możemy się przekonać, że każdy pomysł, każda idee, Polak jest w stanie spieprzyć, tylko dlatego, że jest Polakiem." - autor wspiął się na wyżyny argumentacji i dogłębnej analizy :D
Hm, zdecydowanie plusem tego tekstu jest to, że prowokuje do komentarzy. I ja czuję się poniekąd wywołany do tablicy, przede wszystkim przez swoje zachowanie i forsowane tezy. No i może również dlatego, że nie dalej jak wczoraj moje konto zostało zbanowane za - ja, to widnieje przy próbie logowania - trolling, a wpisy wielokrotnie skasowane. Nie będę się jednak żalił, bo najpewniej nikogo to nie interesuje.
Nie chcę być na jakiejkolwiek liście obok tego prymitywa x(
A z innej beczki - jestem za Kiko:
To jest web 2.0, zabawa, fun!
I to jest, panowie, prawda. Nawet jeśli jakiś półmózg wrzuci coś całkowicie bezsensownego, w wielu przypadkach kończy się to masowym opieprzem ku radości wszystkich. Przecież wykop nie musi być idealny... a najlepszy jest taki, jaki jest teraz. Te domniemane przez autora wpisu "wady" są nieodzownym elementem każdej tworzonej
GTW - piękna teoria spiskowa, prawie tak dobra jak Loża Masońska. Generalnie jeżeli autor pieje nad łeb-dwa-zero a nie potrafi pogodzić się z tym, że komuś się jego wynurzenia podobać nie muszą, to albo idei łeb-dwa-zero nie rozumie, albo po prostu nie dociera do niego, że promuje chłam i dlatego dostaje zakopy.
A w digg to co jest? Nielegalne wymiany klikami, serwisy takie jak subvertandprovit, diggfreak, piqq.us, tysiace postów odnośnie wymian na forum digitalpoint. Wiecej "diggów" ma ten co dłuzej siedzi w sieci bo ma czas na wymiany i ten co zapłaci, a nie ten co zapoda wartościową treść.
Gdyby autor nie pisał tak chaotycznie i nie używał bezsensownych argumentów, które nie mają nic wspólnego z meritum sprawy i nie da się ich obronić (vide: bo jesteśmy polakami i musimy spieprzyć) to tekst wywarłby znacznie większy wpływ na wykop.
Pomijam złośliwe i żałosne komentarze czepiające się niuansów, lub w stylu 'jak się nie podoba to sobie idź'.
Niektóre fakty, które przytoczył autor doskonale trafiają w sedno. A tym sednem tutaj są
Komentarze (55)
najlepsze
Jedni narzekaja, ze wykop schodzi na psy, bo widza duzo smieci wlasnie w wykopalisku. Te osoby czesto podnosza argument, ze na diggu sie to nie zdaza, tam sa fajne tresci (proponuje przejrzec upcoming na diggu). Te osoby bardzo
Czyzby jakis nowy gatunek? Neostrada emo?
Ten pan chyba cale zycie na Wykopalisku siedzi, jesli nie zauwaza ze na stronie glownej codziennie pojawia sie wiele linkow. I popelnia ten sam blad co
http://www.bynajmniej.pl/najlatwiejszy-sposob-na-dochod-online
http://www.bynajmniej.pl/wykop-parodia-digg
Jak autor sam zauważył, ideą Wykopu jest promowanie interesującej treści, a nie umożliwianie zarobienia 2-3 dolarów tygodniowo takim ludziom jak autor, który w pierwszym podanym przeze mnie linku wykłada sposób na psucie serwisów web2.0 w celu zarobienia paru groszy.
I masz odpowiedź dlaczego twoje linki zostają uznane za SPAM.
Myślę, że warto w tym miejscu
A z innej beczki - jestem za Kiko:
To jest web 2.0, zabawa, fun!
I to jest, panowie, prawda. Nawet jeśli jakiś półmózg wrzuci coś całkowicie bezsensownego, w wielu przypadkach kończy się to masowym opieprzem ku radości wszystkich. Przecież wykop nie musi być idealny... a najlepszy jest taki, jaki jest teraz. Te domniemane przez autora wpisu "wady" są nieodzownym elementem każdej tworzonej
Pomijam złośliwe i żałosne komentarze czepiające się niuansów, lub w stylu 'jak się nie podoba to sobie idź'.
Niektóre fakty, które przytoczył autor doskonale trafiają w sedno. A tym sednem tutaj są