Ale te wizualizacje są durne, najpierw pokazują model cząsteczki białka sygnałowego, a potem sygnały biegnące po tej cząsteczce jak po neuronach (lol). Takie białko samo jest sygnałem, żadne światełka po nim nie latają.
"Muszę przyznac, ze oglądanie rzeczy, o których istnieniu większość ludzi nie ma najmniejszego pojęcia... sprawia mi pewną makabryczną przyjemność."
Byłam w takim muzeum, w Krakowie. Od dawna interesuję się anatomią patologiczną oraz teratologią i uważam, że istnienie takich miejsc jest bardzo potrzebne nauce... o ile ludzie odwiedzający takie miejsca podchodzą do eksponatów z należytym szacunkiem i z jakąś wiedzą.
Ktoś wyżej pytał o to, gdzie można kupić 'rekwizyt'... niech się zastanowi w
Nie lubię programów z Discovery, bo w ciągu godziny przekazują treść, którą przeczytałbym w dwie minuty. Resztę wypełniają bezwartościowe obrazki i muzyczka.
Komentarze (42)
najlepsze
Polecam - zwłaszcza po paru piwach ;)
Byłam w takim muzeum, w Krakowie. Od dawna interesuję się anatomią patologiczną oraz teratologią i uważam, że istnienie takich miejsc jest bardzo potrzebne nauce... o ile ludzie odwiedzający takie miejsca podchodzą do eksponatów z należytym szacunkiem i z jakąś wiedzą.
Ktoś wyżej pytał o to, gdzie można kupić 'rekwizyt'... niech się zastanowi w