Grube dzieci to wina rodziców idiotów
Czym faszerujemy na co dzień nasze dzieci? Dla własnej wygody czy z własnej głupoty??
pater87 z- #
- #
- #
- #
- #
- 315
- Odpowiedz
Czym faszerujemy na co dzień nasze dzieci? Dla własnej wygody czy z własnej głupoty??
pater87 z
Komentarze (315)
najlepsze
Rzadziej przyczyną jest choroba.
Dla przykladu wczoraj wybieram się na dziką plażę z moim gowniarzem poszaleć trochę i oczywiście po drodze dumna rodzinka, stary siedzi łowi ryby, stara się opala a ich synek z brzuchem z przodu wiekszum niż reklamówka z biedronki siedział i wpieprzał czipsy.
Ale to pewnie i tak genetyka.
Co za bzdury. Zakop.
@100cupsofcoffee: dlatego już tam nie pracuję. Zwolniłem się bo ta praca wprowadziła we mnie ogromną nienawiść do ludzi, każdego klienta traktowałem jak gówno. Wszystko mnie denerwowało, szczególnie tacy co wyłazili z auta i stali obok bo byli zbyt #!$%@? żeby sobie sami zatankować. Praca w której robi się po 12 godzin i nie ma nigdy czasu na nic, nie
@KochanekAdmina: Masz dużo racji. Po pierwsze i wtedy były grube dzieci (oczywiście nie tyle, co teraz), ale to mit, że przebywanie na podwórku całymi dniami było odpowiedzialne za to, że społeczeństwo było "chudsze" (m.in. dzieciaki). To właśnie dostęp do całej masy śmieciowego jedzenia jest głównym powodem. Kiedyś nie
@KochanekAdmina: różnica jest ale w czym innym:
- w kształtowaniu przyzwyczajeń smakowych czyli tworzeniu połączenia McDonaldsa z przyjemnością i automatycznym kojarzeniem głodu z zestawem XXL (jest to wręcz katastrofalne w przypadku dzieci)
- w ilości gram żarcia w przeliczeniu na 100 kcal czyli ile trzeba zażreć żeby się nażreć - jeżeli na obiad mamy do przyjęcia 500 kcal to do
Przeszedłem na dietę, byłem u dietetyka, spędzam teraz masę czasu czytając etykietki. Okazuje się że w takim Kerfurze lekką ręką 75% produktów nawet nie powinno się spożywać bo jest tam tona cukru i węglowodanów.
Szukam sobie jogurtu owocowego żeby mieć do musli. Taki żeby był chudy i nie za słodki (czasem mogę).
500g kubek - 7g cukru na 100g
@Kargaroth: Uhh.
Masło oprócz tłuszczu dostarcza witamin A, D, E oraz antyoksydacyjnych karotenoidów, jest lekkostrawne, jest znane naszemu organizmowi/układowi trawiennemu od tysięcy lat i nie ma chemicznych dodatków. Margaryna nie ma nawet 150 lat. Poza tym dostarcza
@Kargaroth: nie rozumiem tego demonizowania tluszczow. sa bardzo zdrowe i potrzebne :)
"przecież to małe dziecko" - TYM BARDZIEJ DO #!$%@? NĘDZY NIE DAWAJ MU SŁODYCZY
"niech ma troche przyjemności w życiu" -
Odniosę się tylko do tego ostatniego fragmentu. Chcę dowodu, że to przez cukier dzieci są niegrzeczne i źle śpią. Nadaktywność wieku
Tutaj przykład
Nie możemy więc z całą pewnością powiedzieć że tak jest lub nie. Ponadto należy wziąć pod uwagę że każdy człowiek ma inny organizm, u różnych ludzi cukier będzie dawał różne objawy.
Ja osobiście uznaję taką teorię, na podstawie mojej lichej wiedzy na temat
@dajitemka: Niech wykopki stestują sobie zwykłą jajecznice z odrobinka glutaminianu sodu ( mozna zamowic na stronkach z japonskim zarciem ), smak powala na kolana.
A tak serio wiele spraw to brak czasu i złe nawyki wpajane dla dzieci od małego. Widziałem, jak 1,5 rocznemu dziecku była podawana cola, albo 2 latkowi Woda smakowa. W szkołach obecnie gotowanie na kostkach rosołowych i dodawanie soli, jest zakazane, ale rodzice dają sól dla dziecka, bo nie jest nauczony jedzenia bez soli (sam ostatnio się nauczyłem i nie raz jak pomagałem przyprawiać gulasz czy coś