Listonosz zmarł podczas pracy. Czy to z przemęczenia?
Nadmiar obowiązków i upał? W Warszawie zmarł jeden z naszych kolegów.
Brajanusz_hejterowy z- #
- #
- #
- #
- 93
- Odpowiedz
Nadmiar obowiązków i upał? W Warszawie zmarł jeden z naszych kolegów.
Brajanusz_hejterowy z
Komentarze (93)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To smutne ale takie jest życie, że w końcu się umiera. Upały zabijają głównie ludzi starszych i schorowanych. Nie zawsze bezpośrednio poprzez udar cieplny mózgu (co może się przytrafić każdemu, młodemu czy staremu), czasem po prostu czyjeś schorowane serce nie wytrzymuje albo ktoś dodatkowo wycieńczony upałem daje za wygraną w walce z jakąś chorobą z którą zmagał się od dawna.
Jeśli ktoś jest w dobrej kondycji, wcześniej sporo się ruszał i nie obcy mu wysyłek fizyczny, to teoretycznie lepiej zniesie upał (ma lepsze krążenie, bardziej się poci, jest przyzwyczajony do chwilowego przegrzewania) dlatego listonosz który w pracy nie siedzi za biurkiem tylko chodzi po terenie i przechodził dziennie ileś tam pięter po schodach powinien mieć znacznie większe szanse na przetrwanie niż pracownik jakiegoś urzędu albo ktoś kogo nagle wygoniono z piwnicy.
No ale większe szanse to nie gwarancja nieśmiertelności, część i tak umrze.