Mireczki, prośba o Waszą pomoc.
TL:DR
Wjechał we mnie pijany gość i uciekł.
Informację wrzucałem już wczoraj mirko, ale niestety z małym odzewem.
Wczoraj, tj. 25 lipca na ul. Podchorążych 16 na Mokotowie w Warszawie, o godzinie 17:10 miałem kolizję drogową. Stojąc na parkingu sprawca wjechał we mnie. Kierowca wyszedł, zaczął namawiać, żeby nie dzwonić po policję, że się jakoś dogadamy. Z auta wyszło jeszcze 2 innych facetów. Nie przekonywało mnie jego gadanie, bo w ogóle nie hamował i dziwnie się zachowywał, a gdy podszedł do mnie bliżej, wyraźnie czuć było od niego alkohol, a w samochodzie stała otwarta puszka Żubra między fotelami. Od razu zadzwoniłem pod 112 podając szczegóły. Gdy rozmawiałem z dyspozytorką zaczął zrywać tablice rejestracyjne, wrzucił je do samochodu i zaczął cofać, o mało mnie nie potrącając. Uciekł z miejsca samochodem bez tablic, kumple oddalili się pieszo.
Dyspozytorka nie przysłała patrolu, kazała jechać na ul. Waliców 15 i zgłosić kolizję. Tablic niestety nie zapamiętałem przed zerwaniem, początek na pewno był WB 30XXX. Pierwsze dwa X to cyfry, ostatnie było literą. (30tka z przodu na 90%).
Samochód to Ford Focus 3 (jak poniżej), szary, na klapie biała naklejka Polski Walczącej i napis "Pamiętamy!" (taaa...) Po kolizji miał uszkodzony przedni zderzak z lewej strony.
U mnie straty to zderzak, błotnik, przekoszona maska i pęknięta w rogu szyba, więc liczę się z dużymi kosztami, bo auto ma swoje lata...
Sprawę oczywiście zgłosiłem na policję i do ubezpieczyciela, czekam na dalszy rozwój sytuacji. Wytypowałem również ze świadkiem prawdopodobny numer rejestracji, który pokrywa się z zarejestrowanym OC w UFG, dziś przekaże policji. Na razie nie chcę go tu podawać, aby nie w sprawę wciągać osób trzecich.
Poniżej prawdopodobna trasa ucieczki zaznaczona. Czerwony punkt X to miejsce, gdzie wydarzyła się cała sytuacja. Punkt 1 to kamery BOR, które zarejestrowały go, jak jechał w ul.Podchorążych. Punkt 2 to drugie kamery BOR, na których już się nie pojawił, więc musiał skręcić prawdopodobnie w Iwicką, żeby porzucić samochód lub założyć blachy. Na dwóch blokach tam są kamery skierowane na ulicę, są to Podchorążych 41 i Sielecka 52. Jeżeli mógłby ktoś pomóc w pozyskaniu zapisu z monitoringu byłbym bardzo wdzięczny, ale spróbuję też to załatwić samodzielnie.
Prośba Mireczki o pomoc, może ktoś coś widział i uda się namierzyć sprawcę.
Komentarze (86)
najlepsze
Amen.
#grammarnazi
Ja bym pisał jeszcze do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 178 KK, dłuższy termin przedawnienia, no i za przestępstwo może organom chcieć się bardziej szukać. Jak umorzą to składać zażalenia, nie dopuścić do uprawomocnienia postanowienia o umorzeniu i potem koniecznie wystąpić jako subsydiarny oskarżyciel, o ile prokurator nie będzie popierał oskarżenia. Będą musieli zarządzić poszukiwanie sprawcy.
No i będziesz miał niezbity dowód odpowiedzialności sprawcy dla ubezpieczyciela w
Druga sprawa, że w celu ustalenia blach, to poszukałbym też po kamerach drogowych zanim pojawił się w tym punkcie. Na 90% wjechał tam z Gagarina, jeśli jechał od Wisłostrady, to tam jest sporo kamer drogowych, podejrzewam, że na skrzyżowaniu z Gagarina też. Gorzej jak od strony centrum, bo wtedy pewnie kamery