A teraz zamieniamy auta i będzie podobnie. Hamujący nurkuje przodem i uderza pod zderzak poprzedzającego samochodu, które też hamuje, a więc ma podniesiony tył.
Hamujący nurkuje przodem i uderza pod zderzak poprzedzającego samochodu, które też hamuje, a więc ma podniesiony tył.
@sosna119: Miałem podobnie. Ja byłem z przodu w Renault Clio, z tyłu przywaliło mi na światłach stare Volvo V70 kombi. Uderzenie nie było zbyt mocne - ot typowa stłuczka przy ruszaniu ze świateł (musiałem przyhamować bo ktoś wybiegł na przejściu dla pieszych).
@papluch: A po co z tyłu strefa zgniotu, skoro z przodu ma ją samochód który nam w tył wjedzie? Poza tym Sejak to prosty mieszczuch i strefa zapewnia przeżycie do 40 km/h, powyżej nawet poduszka powietrzna jest tylko po to żeby truchło wygodnie poczekało na stwierdzenie zgonu bo kabina jest bardzo miękka.
Po prostu niekompatybilność masowa pojazdów. Energochłonność stref zderzeniowych jest proporcjonalna do masy pojazdu. Zjawisko całkiem normalne i o niczym niewłaściwym nie świadczy. Mały musi zgniatać się przy niższych siłach żeby uzyskać ten sam, bezpieczny poziom opóźnień.
to się nazywa strefa zgniotu. przód samochodu ma pochłonąć energię. dlatego wszzystkie samochody po najechaniu na przeszkodę składają się jak papier.i nie ma tu znaczenia masa (do pewnego momentu) bo większość zdarzeń to uderzenia od przodu lub boku, więc tak projektuje się samochody.
troche (moze wiecej niz troche?) naciagane - jak na kursie jechalem punciakiem i taki sam punciak wjechalmi w du...(tyl) to u nas bylo widac nic a u niego maska jak harmonijka - oba swiatla zmasakrowane - total disaster :P wiec domyslam sie ze zawsze ten co wjedzie przodem wyglada bardziej zmasakrowanie :) niezaleznie od modelu
zawsze samochód który najeżdza będzie miał większe uszkodzenia a czemu? otwórz bagażnik i zobacz, że to jeden wielki wzmacniany blachy. a przód? pusta komora z silnikiem na środku.
Komentarze (41)
najlepsze
Hamujący nurkuje przodem i uderza pod zderzak poprzedzającego samochodu, które też hamuje, a więc ma podniesiony tył.
@sosna119: Miałem podobnie. Ja byłem z przodu w Renault Clio, z tyłu przywaliło mi na światłach stare Volvo V70 kombi. Uderzenie nie było zbyt mocne - ot typowa stłuczka przy ruszaniu ze świateł (musiałem przyhamować bo ktoś wybiegł na przejściu dla pieszych).
Byłem zdziwiony, było nie
przód samochodu ma pochłonąć energię. dlatego wszzystkie samochody po najechaniu na przeszkodę składają się jak papier.i nie ma tu znaczenia masa (do pewnego momentu) bo większość zdarzeń to uderzenia od przodu lub boku, więc tak projektuje się samochody.
W przypadku tych dwóch aut jest coś dokładnie odwrotnie.
zawsze samochód który najeżdza będzie miał większe uszkodzenia a czemu? otwórz bagażnik i zobacz, że to jeden wielki wzmacniany blachy. a przód? pusta komora z silnikiem na środku.
Każdy ma prawo mieć słabszy dzień.
( ͡° ͜ʖ ͡°)