Austria chce opodatkować Google, Twitter i Facebook.
Austria uważa, że sytuacja, w której użytkownicy serwisów wyszukują treści, oznaczają je symbolami takimi, jak "lubię to", piszą posty i tłitują, a z drugiej strony zarządzający stronami używają zgromadzonych danych do kierowania reklam skrojonych pod userów, jest transakcją o charakterze barterowym
zpue z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 73
Komentarze (73)
najlepsze
@Exgraay: ale tak to jest teraz - G/FB płaci podatki jak każda firma, tylko oni wykazują zerowy dochód w takim kraju więc płacą zero...
jak kupujesz usługę od G/FB to odprowadzany jest VAT, przynajmniej tak piszą na fakturze którą otrzymuje się e-mailem (wątpię, żeby robili wałki i nie odprowadzali tego podatku), kilka lat temu od aplikacji na googlowym markecie nie pobierali podatku, teraz tak
jeżeli więc piszą
Żródło: http://www.bbc.com/news/world-europe-39555125
€&&667&€!))67€&8&€)((())899@'nhvfrdvvuhggygguiuhdedvhjb €€,,;(())66))(;;?€88&€€€€#!$%@?
Była mowa o zawartości- o kluczach ani słowa...
Komentarz usunięty przez moderatora
socjaldemokraci i ludowcy - i wszystko jasne, lewicowe #!$%@?.
Ja drugoj takoj strony nie znaju
Gdie tak wolno dyszy czełowiek.
@Shuin: co Ty chrzanisz, człowieku? VAT jest naliczany i rozliczany w tych krajach w których prowadzi się działalność i w których funkcjonuje podatek VAT
@Shuin: coś Ci się chyba pomyliło z podatkiem dochodowym. VAT jest podatkiem pośrednim, przerzucanym na odbiorcę końcowego i zawsze jest płacony w kraju w którym prowadzona jest działalność
@luke_cornet: napisał ktoś, kto używa Googlowego Androida ( ͡º ͜ʖ͡º)
@longley: nasi nie takie wyzwania mają w małym paluszku - płacisz podatek VAT od podatku akcyzowego