“Dziwna” kolizja
Wiadomą sprawą jest, że przy cofaniu musimy “ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność…”, ale czy to oznacza, że w podobnej sytuacji nie możemy sobie trochę pomóc?
DeXteR25 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 238
Komentarze (238)
najlepsze
Korwin miał jednak rację.
@Xaveri: Jak widać można. Dla kierowcy białego auta, sytuacja była "zbyt dynamiczna". Nogi zaplątały się na pedałach.
To samo pomyślałem
Niekoniecznie. Gdzieś to było kiedyś na wykopie - inne są uszkodzenia kiedy auto z tyłu wjedzie w auto z przodu, a inne kiedy na odwrót. Ale faktycznie, mogłoby tak być jak piszesz.
Kierowca ciężarówki powinien około 100m wcześniej zatrzymać się przy prawej krawędzi na awaryjkach i poczekać aż na drodze zrobi się luźnej i dopiero kombinować.
Osoba w aucie osobowym nie potrafi wrzucić wstecznego, następnie jechać na wstecznym i ocenić odległości do auta za nim.
Powrót do szkoły jazdy natychmiastowy moim zdaniem.
Co do całego zdarzenia to kierowca ciężarówki jest winny w 100% całemu zajściu.
Zasadą podczas