A większość z tej większości, to w zakładzie wulkanizacyjnym mówi „nie panie, lepsze na przód mnie pan załóż, bo on na przód kopie”. ;)
@paliwoda: O zobacz Pan, tutaj ładne zimóweczki prawie nówka bieżnik z 2002 roku. Założymy dwie takie i dwie takie. Trochę twarde ale to dlatego, że jak przywiezione z niemiec to nie jeżdżone.
Jestem głupi albo czegoś nie ogarniam... jest ślisko (wow! kawałkami nawet asfalt widać), a większość zapieprza ile fabryka dała i potem "o #!$%@?" "ja #!$%@?". Takie mózgi powinny jeździć miejską ( ͡°ʖ̯͡°)
@deManiek: no. wydarzyloby sie to kilka sekund wczesniej i by wzieli na maske prawidlowo idacego pieszego. a ich reakcja to oczywiscie bezrefleksyjne smiechy i chichy
Niestety nie umiemy jeździć w zimie. Nikt nie uczy na kursach prawa jazdy przyszłych kierowców jak nie doprowadzać do poślizgu, a jak już się on wydarzy, to nie wiedzą oni jak reagować. Sami kierowcy też jakoś nie kwapią się do trenowania umiejętności jazdy na zaśnieżonej nawierzchni. Albo jak się kwapią, to dostają mandat za jazdę w poślizgu po parkingu w nocy. No i jeszcze nie wszyscy mają odpowiednie opony, hamulce i mózg.
@JestemTard: A ja bym chciał dodać do tego fragmentu jeszcze jedna uwagę, ze mieli wyjątkowe szczęście, ze ta sytuacja zakończyła sie tylko śmiechem bo na przerażającej większości naszych dróg albo wpadli by do rowu albo rozwalili się o drzewo. Ale to oczywiście nie da nikomu nic do myślenia, ze droga musi miec margines. Zawsze. Przynajmniej do czasu kiedy w 100% zastapia nas roboty bo czlowiek popelnial i bedzie popelnial bledy i
Zauważyłem, że dużo osób mimo grubej warstwy śniegu hamuje przed zakrętem Bez użycia silnika. ( ͡°ʖ̯͡°) Jeśli hamujemy silnikiem i pokonujemy zakręt na biegu niższym możemy szybciej zareagować na uslizg oraz zapobiec blokowaniu kół przy hamowaniu do zakrętu. No i często widzę lepsze opony z przodu nie wiem co kieruje ludźmi, że tak robią
@reddml: Wolę mieć gorsze opony na tyle. Kiedyś eksperymentowałem z gorszymi na przedzie i była jedna wielka masakra. Auto zrobiło się mega podsterowne, dłuższa droga hamowania, koła blokowały się przy byle okazji (auto bez ABS), buksowanie kół przy ruszaniu chociaż mocy nie mam. Nie polecam. Dopóki nie #!$%@? się w zakrętach to gorsze na tyle zdają egzamin.
@reddml: Hamuję, ale w sytuacji awaryjnej gorsze na przedzie po prostu ssą. Na mokrym przy gwałtownym hamowaniu ślizgałem się jak na lodzie. Na lepszych z przodu naprawdę muszę mocno się postarać żeby zablokować koła. Dla mnie hamowanie to piorytet, bo co z tego że będę mógł jechać +5km/h więcej na zakrętach jak rozjadę pieszego bo zatrzymam się za przejściem. Po za tym podsterowność jest gorsza do opanowania niż zarzucenie dupą.
Wrzucam audiobooka i nie tracę czasu, nie #!$%@? żeby tylko zdążyć na zielone, polecam wyluzować, jednocześnie jeździć sprawnie jak jest zielone to ruszaj #!$%@? #!$%@? a nie stoisz, chodzi o zdrowy rozsądek, kompromis.
Oczywiście nadmierna prędkość to tylko jeden z wielu czynników, jeszcze gorsze są kobiety (stwarzają zagrożenie bo nie kontrolują auta, nie mają pojęcia co się dzieje - jeżdżą według schematu) i sebixy w BMW.
Komentarze (280)
najlepsze
Przy takiej babie komentującej jazdę założę się że facet wiele razy zastanawiał się nad sensem ich związku.
A i jeszcze jedno, moja żona pozdrawia.
@paliwoda: O zobacz Pan, tutaj ładne zimóweczki prawie nówka bieżnik z 2002 roku. Założymy dwie takie i dwie takie. Trochę twarde ale to dlatego, że jak przywiezione z niemiec to nie jeżdżone.
Swoją drogą, ciekawe z jakiego kraju ten dyplomata w pickupie?
@The_Riddler: tja, na przykład 3:09
No i często widzę lepsze opony z przodu nie wiem co kieruje ludźmi, że tak robią
Oczywiście nadmierna prędkość to tylko jeden z wielu czynników, jeszcze gorsze są kobiety (stwarzają zagrożenie bo nie kontrolują auta, nie mają pojęcia co się dzieje - jeżdżą według schematu) i sebixy w BMW.