Jakubiak w ostrej dyskusji z działaczem partii Razem. "Bolszewizm...
Poziom poczucia uprzywilejowania lewactwa do cudzej własności przybiera kolejne poziomy. Millenialsi na dorobku rodziców teraz domagają się dorżnięcia tych co się dorobili. Ciekawa filozofia życiowa
mentis z- #
- #
- #
- #
- 313
Komentarze (313)
najlepsze
@nbamaniak: @lerner: cytat z tej rozmowy:
Jakubiak: Ja twierdzę, że ludzie w Polsce musza zarabiać tyle, co na Zachodzie.
Gozdyra: A ile zarabiają u pana?
J: Średnio około 4000zł. Średnio, bez zarządu.
G: Brutto, netto?
J: CHYBA BRUTTO TO JEST KWOTA.
I to jest ekspert, który rozumie koszty, jakie generuje pracownik xD Już nie mówię o podejściu do pracowników, które
Ale to wszystko kosztem wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Od paru lat wstaje codziennie o 5:00. Pamiętam że gdy robiłem podyplomówkę i równocześnie jeszcze jakieś szkolenia to nie miałem wolnego weekendu przez 3
Mity o tym, jak to się samemu do wszystkiego dochodzi są urocze, ale nie wypadają zbyt wiarygodnie przy przechwałkach, że się miało mieszkanie w wieku ~30 lat. Już widzę, jak z pensji żołnierza zawodowego odłożył na samodzielne kupno mieszkania, i nie dostał go ani od rodziców, ani od żony, ani od państwa.
"Millenialsi na dorobku
@camelot: Być może odchodząc z wojska mógł wykupić mieszkanie na preferencyjnych warunkach. Poza tym 20 lat temu kredyty były trudnodostępne, wysokooprocentowane i jeszcze bańka na rynku nieruchomości nie była nabita. Mieszkania np. w Wawie były ~3tys/m2 i to wcale nie na Tarchominie.
Tym durniej to wygląda, żeby wytykać komuś, że nie ma w 2016 mieszkania za 400k, bo się samemu kupiło za 30k.
Nie nazwałbym tego "klasą niższą". Jak ktoś zarabia 4k na 4-osobową rodzinę (np. mąź 2,5k, żona 1,5k, 2 dzieci) i muszą "się szczypać" w zasadzie ze wszystkim to zdecydowanie nie jest to klasa średnia. Jak ktoś zarabia 7k w tej samej sytuacji (np. 4+3) i nie musi się szczypać z podstawowymi zakupami (mieszkanie, media, jedzenie, rzeczy dla dzieci itp. itd.) a oszczędzając może sobie raz do roku polecieć na wakacje
~Janusz Jakubiak o duńskim systemie społecznym
Komentarz usunięty przez moderatora
Należy się zgodzić, że nierówności społeczne powinny być wyrównane, mam jedynie wątpliwości, czy ich wyrównanie poprzez... zwiększenie zobowiązań osób lepiej zarabiających jest rozsądnym pomysłem.
Obecnie należę najprawdopodobniej do grupy, która na tej zmianie - najprawdopodobniej - zyska. Nie zmienia to jednak tego, że jestem raczej
Komentarz usunięty przez moderatora
@lerner: Najwyrazniej w USA też nie czytali tych raportów i mimo tych strasznych nierówności maja najpotężniejszą gospodarkę świata. No, ale gdyby przeczytali i socjalistycznie wszystkich w dół zrównali, to pewnie już by dawno na Marsie byli, tak jak Dania i Szwecja.
Najbardziej dostana firmy jednoosobowe. Tak bardzo broniliscie lekarzy stazystow, a teraz wychodzi, ze nawet
@lerner Oczywiscie, ze nie, ale wolne zawody dostana najbardziej. Wiekszosc ludzi z klasy wyzszej-sredniej to lekarze, prawnicy, IT i ludzie z firmami. Tym z firmami nic sie nie stanie,
NFZ idealny nie jest, ale mają tą zaletę że nie wypną się na ciebie jak jesteś stary, niepełnosprawny, przewlekle chory czy masz choroby dziedziczne w rodzinie. Nie powiedzą ci, że wykorzystałeś limit ubezpieczenia i radź sobie sam. Wystarczy popatrzeć na USA, gdzie trzeba było stworzyć państwowy Medicaid bo prywatne firmy nie chciały takich
Państwo powinno być tańsze wtedy problem znika, ale na to się nie zanosi.
Poza tym, nie mówcie, że ktoś płaci 40% podatku, tylko od nadwyżki powyżej pewnej kwoty płaci 40%, to zasadnicza różnica.
Komentarz usunięty przez moderatora
No to jest nas 2.
Łaciarz z filmiku zapomniał że niektórzy płacą za szkoły i kursy (swoje i cudze) a wielu siedzi na kredytach przez kilka lat po skończeniu szkoły. O tym chłopek zapomniał. NIe chcę być złośliwy nadmiernie, ale szczury też zawsze działają RAZEM, podobnie szarańcza.
Kiedyś nie miałem nic ale pewnego dnia znalazłem ziemniaka, upiekłem go w ognisku a później sprzedałem.
Za uzyskane pieniądze kupiłem dwa ziemniaki zabrałem je i włożyłem do ogniska a gdy sie upiekły sprzedałem.
........................... i tak milion razy.
Czy ktoś może przekazać partii na "R", że bogaci czerpią mniej z edukacji (prywatne szkoły)? Ze służby zdrowia zresztą też (prywatne ZOZy i większa dbałość o zdrowy styl życia). A z infrastruktury (czyt. głównie dróg) może i więcej, w zależności od branży, ale też więcej odprowadzają w daninach publicznych (podatek drogowy, opłata paliwowa, akcyza, viaToll, VAT, PIT, CIT itp.). Rozumiem, że jak się ma te
Hola, hola, ci słynni prezesi banków z programu Razem, którym trzeba #!$%@?ć 75% PIT nie są żadnymi "pracodawcami", tylko pracownikami banku. Takimi samymi jak ta sekretarka. Wiem, że Razem ma problemy z rozróżnianiem ekonomiczno-prawnych niuansów, ale prezes =/= spółka akcyjna pt. bank. To po pierwsze.
Po drugie - ciężko
No to jak już lecisz w niuanse ekonomiczno-prawne, to pewnie sekretarka ma trochę inny kontrakt z bankiem niż prezes.
To nie kara, to zwykłe dołożenie się do systemu, z którego się korzysta. Pracodawca (i prezes) korzystają bardziej. Większość z nich prowadzi biznesy, które radzą sobie dużo lepiej, jeśli mają
@oleks: mieszkam w Danii, nie widziałem żadnej ze 120mln ofiar bolszewizmu - i żadnego bolszewika ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Otóż, kochani so.. wierzący w wysokie podatki, jakkolwiek się sami określacie.
Gdy Benjami Frankilin formułował swoją myśl dotyczącą śmierci i podatków, podatku dochodowego w USA nie było w ogóle, a pozostałe były nieporównywalnie niższe od tych istniejących dzisiaj. Tak wiec z całą pewnościa likwidacja podatku dochodowego jest możliwa, jak również obniżenia pozostałych.
Podstawowy problem z "inwestycjami" panstwa jest taki, że brak jakiegokolwiek
Chyba faktycznie spotkałeś złodzieja. Złodzieja, który ukradł ci samodzielne myślenie.