Prosta zasda: jeśli jedziesz lewym pasem i nie masz aktualnie możliwości zjazdu na prawy pas, to dajesz migacz w prawo żebym kierowca jadący za Tobą się "nie zagatował" i zjeżdzasz choćby kilka kilometrów dalej jak już masz miejsce. Przynajmniej od razu widać że chcesz zjechać a nie że specjalnie blokujesz pas.
@matisenko: prosta zasada. Jak nie chcesz aktualnie wepchnąć się pomiędzy samochody to nie migaj światłem robiąc zamieszanie. Jedź dopóki nie będziesz miał miejsca i wtedy włącz migacze i zjedź na prawy pas. Niech ..uj z tyłu nauczy się cierpliwości albo przesiądzie do autobusu.
@feroze_adrien: zgadzam się z Toba ale nie do końca. Jeśli wieziesz rodzinę i nie chcesz ich narażać to wolałbyś nikomu w aucie nie podnosić ciśnienia, szkoda nerwów, zdrowie najważniejsze ;).
@nick-nick, że niby Ty jesteś po stronie kierowcy auta, z którego nagrywano? Przecież koleś z premedytacją jedzie tym lewym pasem blokując potencjalnie szybsze auto. Kilkukrotnie widać, że miał sporo miejsca, żeby zjechać na prawy pas i dać się wyprzedzić. Kilka razy słychać też jak przyspiesza, kiedy auto próbuje go wyprzedzić z prawej. Robi takie redukcje, że mu niemało silnik wyskoczy spod maski.
@sowiq: nie masz racji. kierowca był w trakcie ciągłego wyprzedzania i poruszał się znacznie szybciej niż samochody na sąsiednim pasie ruchu. nie torował ruchu. w przepisach też nie ma zapisu że koniecznie musisz zjechać gdy za tobą jedzie szybsze auto, do momentu nie zakończenia manewru wyprzedzania.
@cerastes: Przed 0:05 miał sporo czasu, żeby ustąpić. W 0:33 kierowca czarnego auta próbuje wyprzedzać z prawej, ale tu następuje redukcja i przyspieszenie. Podobnie 0:48.
Kierowca z czarnego auta, blokując drogę i wyskakując na solówkę, zachował się najgorzej jak mógł. Ale filmujący też nie jest bez winy. Przysłowie "kto sieje wiatr, ten zbiera burzę" wydaje się pasować tutaj idealnie.
Jednemu korona z głowy by nie spadła jakby zjechał na te 3
Komentarze (145)
najlepsze
"do samochodu odjezdzasz "
Rower "Uć"
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Obaj debile siebie warci.
Kierowca z czarnego auta, blokując drogę i wyskakując na solówkę, zachował się najgorzej jak mógł. Ale filmujący też nie jest bez winy. Przysłowie "kto sieje wiatr, ten zbiera burzę" wydaje się pasować tutaj idealnie.
Jednemu korona z głowy by nie spadła jakby zjechał na te 3