Gdy benzyna jest szeroko rozlana, a dookoła są ludzie to ryzyko, że trafi się jakiś debil z papierosem jest bardzo wysokie. Mógł to też być rozgrzany katalizator w samochodzie, taki katalizator może zapalić wysoką suchą trawę, a co dopiero opary benzyny.
@KonstantyJanZahorowski: ja mam takie złe przeczucia co do cystern, że staram się nie przebywać na stacji benzynowej podczas gdy uzupełniają tam paliwo. Wiem, to głupie i nieuzasadnione ale drażni mnie ich obecność obok mnie. Za dużo internetów ( ͡°͜ʖ͡°)
@R2D2_z_Sosnowca: To całkiem racjonalne. Masz instynkt przetrwania, czyli jak niektórzy to zwą - zdrową paranoję :) Miarą inteligencji jest umiejętność przewidywania zagrożeń. Better safe than sorry etc.
@mailtalk: @volatile_pc: @publiczny2010: Benzyna (i każda inna palna ciecz) ma określoną temperaturę ZAPŁONU i SAMOZAPŁONU. Są to dwie zupełnie inne sprawy. Temperatura zapłonu - mierzy się w tygielku umieszczonym w termostatowanym ogrzewaczu. Tuż nad lustrem cieczy umieszczona jest zapalarka - iskiernik. Wszystko oczywiście określają stosowne normy. Podgrzewa się ciecz powolutku i generuje iskry. Tuż przed osiągnięciem temperatury zapłonu iskra generuje krótkotrwały płomyk zanikający po usunięciu źródła zapłonu. Czyli,
Podchodzić do źródła zapłonu to dopiero n----------e mózgowe. Serio, niech mi ktoś wytłumaczy po co tam się KTOKOLWIEK zebrał? Jakieś bonusy do nieśmiertelności?
Nie wiem czy zwróciliście uwagę, że zaczęło się od tego że gość w ciężarówce z niebieską kabiną zaczął trąbić, bo chciał przejechać. No to biała osobówka odpaliła silnik - i buuum! No i niebieski w końcu pojechał, bo się śpieszył. Ghrrr...
@bialy100k: Zaczęło się od wywróconej cysterny z której ciekło paliwo. Ten z niebieskiej wiedział, że to się zapali a sam za sobą sporo łatwopalnego towaru więc słusznie chciał się stamtąd wydostać. Brak instynktu samozachowawczego u reszty ludzi na filmie bez komentarza, nikomu nie życzę źle, ale nie powinno ich tam być i nic ich tam nie trzymało. GŁUPOTA :(
Przypomina się misja z Emergency 3. Cysterna wbita w bar. Opancerzony wóz gaśniczy. Policjanci odciągają gapiów. Kierują ruch zdala od wylanego paliwa. Ciągle chłodzenie cysterny.
Komentarze (143)
najlepsze
Mógł to też być rozgrzany katalizator w samochodzie, taki katalizator może zapalić wysoką suchą trawę, a co dopiero opary benzyny.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miarą inteligencji jest umiejętność przewidywania zagrożeń. Better safe than sorry etc.
@vartan: co to znaczy?
Temperatura samozapłonu benzyny to 340*C więc mogła się zająć od gorącego kolektora lub od iskry z rozrusznika.
@publiczny2010:
Tobie chyba tak - przypominasz wiejskiego mądroczka i wyjaśnię ci
@volatile_pc:
@publiczny2010:
Benzyna (i każda inna palna ciecz) ma określoną temperaturę ZAPŁONU i SAMOZAPŁONU. Są to dwie zupełnie inne sprawy. Temperatura zapłonu - mierzy się w tygielku umieszczonym w termostatowanym ogrzewaczu. Tuż nad lustrem cieczy umieszczona jest zapalarka - iskiernik. Wszystko oczywiście określają stosowne normy. Podgrzewa się ciecz powolutku i generuje iskry. Tuż przed osiągnięciem temperatury zapłonu iskra generuje krótkotrwały płomyk zanikający po usunięciu źródła zapłonu. Czyli,
@epi: te co się palą już nie mają płuc
źródło: comment_vj7Iy3VyUfqBGZ3RDgoLuNEGTlqiZ8fH.jpg
PobierzCzy kierowca białego samochodu zapalając silnik, mógł dokonać zapłonu?