Dlaczego polski urzędnik musi mieć monitor i komputer tego samego producenta?
W niejednym przetargu na sprzęt wymaga się, aby monitor i komputer pochodziły od tego samego producenta. Jak to się ma do gospodarności i celowości wydatkowania środków publicznych?
Firenz z- #
- #
- #
- #
- #
- 203
- Odpowiedz
Komentarze (203)
najlepsze
Na uczelniach jeszcze czasem się Brother-y zdarzają, jak profesor ma łeb, albo słucha się rozgarniętych pod sobą.
Niestety, ale komputery firm Hp czy Dell są lepszym wyborem dla instytucji niż jakikolwiek składak. Zresztą w żadnej z firm które mają więcej niż setkę komputerów nie ma sprzętu innego niż Lenovo, Hp, Dell etc.
@ekossakowski: OPTIMUS nawet w latach świetności był jedynie firmą składającą PC (szumnie nazywaną wówczas produkcją) i właścicielem paru portali (najbardziej znanym jest onet). Zastanawianie się, co by było, gdyby dociągnął do dziś i czy miałby profesjonalne rozwiązania dla
A w dzisiejszym świecie niestety praktycznie wszystkie wyprodukowane serie części komputerowych są klasyfikowane pod względem jakości już po wyprodukowaniu (no i jest jeszcze taka praktyka, że egzemplarze testowe i dla znanych overclocker'ów są trochę lepsze). Przy układach scalonych praktyka taka nazywa się "binning". Wynika on z samego procesu produkcji układów, gdzie jedne chipy wyjdą dokładniej, inne gorzej zależnie od zakłóceń procesu. I tak dla przykładu pamięci DDR4 2666MHz i 2166MHz mają często dokładnie takie same chipy jeżeli chodzi o numer części. Tylko niektóre w testach przejdą selekcję dla wyższej częstotliwości. Również z tego powodu często przy odpowiednim chłodzeniu i dobrej płycie głównej (niewielki jitter zegara) można je nieźle podkręcić (a jak jeszcze jesteś znanym overclocker'em i dostaniesz egzemplarz od producenta do testów to w ogóle cuda wykręcisz). Bo testowane są dla warunków niedoskonałych (tu różne firmy mają różne marginesy akceptowalnych parametrów pracy i testowanych warunków, jedne z najlepszych modułów robi Kingston, Crucial robił niezłe, teraz jednak chyba zaczeli bardziej "optymalizować", tzw. "no name'y" dostają/biorą chipy z najgorszego koszyka). W kartach graficznych GTX 970 i GTX 980 jest dokładnie ten sam chip wewnątrz obudowy procesora graficznego, tylko do GTX 970 trafiały gorsze egzemplarze w których większa część bloków logicznych nie działała. Projekt procesora to przewidywał i te niedziałające bloki były wyłączane w GTX 970 ("był inaczej konfigurowany").Tak samo jest z matrycami LCD (różnice w dopuszczalnej ilości bad pixeli w serii). Różne egzemplarze CPU dają się różnie podkręcać, same IHS'y procesora też w jednych egzemparzach lepiej odprowadzają ciepło, w innych gorzej (różnice wynikają głównie z nierówności na powierzchni, można je samemu polerować). Dyski SSD nawet na tych samych chipach mają różną żywotność (związane jest to zarówno z binningiem jak i redundancją założoną przez producenta samego dysku). Dyski twarde w różnych seriach różnią się defektami talerzy i samej głowicy (coś w stylu "narzędzia przy wytwarzaniu zmieniamy co 50 serii, bo jeszcze dają radę, ale najlepszą dokładność mają tylko do 10 serii" + różne zanieczyszczenia w różnych dostawach surowców). Generalnie w procesach produkcji zawsze jest gdzieś "dzwon gaussa". Tylko, że zamiast na ślepo pakować produkt z lewej i prawej strony średnich parametrów produktu można się pobawić w lepsze i gorsze serie. No i z czasem od wejścia części do produkcji masowej sam proces też jest optymalizowany i wykręcane są często coraz lepsze parametry produktu końcowego (ale też czasem trzeba wyprzedać zapasy tych gorszych części). Czasem wręcz sam projekt jest poprawiany tak, żeby uwzględnić doświadczenie zebrane podczas produkcji i testów gotowego elementu.
Tak wygląda współczesna optymalizacja produkcji części
@Ranmus: Dell,HP,apple stosują własne części by wymusić na kliencie serwisowanie przez ich firmy.
Gx
Czasem monitor i terminal jednego producenta wychodzą nawet taniej ;)
Zamowienie specyficznej karty pamieci trawalo 2 miesiace, projekt sie juz dawno skonczyl a ja dostalem odpowiedz ze ich dostawcy takiej karty nie oferuja.
Wymiana dysku w laptopie, 2 miesiace, wszystko jedno, ze za 3 mam dostac nowego i powiedzialem ze jakos sie przemecze na zastepczym. Nie ma mowy musi byc koniecznie przetarg.
Pokażcie mi innych producentów którzy oferują taki serwis.
Gx
Gx