Warszawa: chory na raka mieszka w aucie!
To się w głowie nie mieści! Chory na raka poeta musi mieszkać w samochodzie, bo miasto odmówiło mu lokalu socjalnego! Romana Gawła (64 l.) nie stać na wynajęcie jakiegokolwiek pokoju, więc zmuszony jest żyć w nieludzkich warunkach.
n.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 124
Komentarze (124)
najlepsze
Ale z drugiej strony państwo #!$%@? wszystkim kasę w podatkach nie stawiając żadnych warunków, a gdy przychodzi do tego żeby państwo coś zrobiło to wtedy wymyślają warunki...
Za chwilę się okaże że żeby pójść do lekarza na NFZ/przejechać publiczną drogą etc to trzeba będzie przynieść zaświadczenie od proboszcza i karteczki z mszy, albo (jeżeli inna opcja wygra wybory kiedyśtam) to
Komentarz usunięty przez moderatora
@nieczytelny: To zdanie akurat się zgadza z rzeczywistoscią
Skoro nie stać go na wynajęcie nawet małego pokoju, to jak chce utrzymać mieszkanie?
Już myślałem, że to mój stary Atu komuś jeszcze "służy".
Można iść do jakiejś fundacji, do urzędu, do kościoła. Ale gdzie tam, przecież proszenie o pomoc jest uwłaczające. Kasa i mieszkanie się należy - jak psu buda.