Zadam poważne pytanie na które nie dostałem na razie sensownej odpowiedzi. Czy ktoś z prawicy wyjaśni mi dlaczego w takim razie partie takie jak Korwin popierają zwiększenie kwoty wolnej od podatku, skoro realnie zwiększa ona progresję podatkową?
@teddybear69: ponieważ zwiększenie kwoty wolnej od podatku to w rzeczywistości zmniejszenie podatku. Niby sformułowanie zwiększenie progresji jest poprawne, ale nieintuicyjne i może wprowadzać w błąd.
Założenie że gość zarabia więcej BO pracował więcej, jest fałszywe. Tak i filmik przedstawia fałszywe wnioski. Robotnik budowlany pracuje więcej i ciężej niż byczacy się rentier który otrzymał spadek po rodzicach a zarabia marny ułamek dochodów leniwego rentiera. Do bani jednym słowem
@Bikiniarz: jasne że to bzdura, przecież zrobienie filmiku nie jest argumentem. Ale jeżeli chcesz już zaprezentować bzdurny przykład to nie czepiaj się filmiku na którym zaprezentowano bardzo konkretny przykład.
@00ozyr00: Uspokoję Cię i przyznam że wcale nie uważam, że Twój majątek ma przepaść na rzecz skarbu państwa. Chodzi tylko o obciążenie podatkiem gruntów o powierzchni, która umożliwia jednostkom zaniechanie pracy. O ile posiadanie ziemi pod domem jest całkiem spoko, o tyle posiadanie ziemi, pod miastem, w którym żyją tysiące obywateli i żerowanie na ich pracy, żerowanie na tym że oni to miasto rozwijają, a spadkobierca czerpie tylko zyski z
uwielbiam jak prawaki dokonuja automasakracji twierdzac ze 500zl znaczy tyle samo dla czlowieka zarabiajacego 2000zl co i 20000000 ( ͡°͜ʖ͡°) k-------e logiki po maxie #prawackalogika
@mareksa666: nie znaczy tyle samo, ale zauważ że ten bogatszy pracował dużo więcej niż ten biedny. Sam widzisz ile wart jest czas. Jeden spędził go z rodziną (raczej przed telewizorem) i przemienił we wspomnienia, a drugi przemienił swój czas w pieniądze, żeby podnieść komfort życia swojej rodziny (najpewniej kupić większy telewizor)
Może nie da się wszystkiego w tak uproszczony sposób pokazać, ale z tego filmiku wynika: Jak jesteś nierobem bo Ci się nie chce to masz wszystko za free w ramach wyrównywania różnic. Taki system tylko uczy kombinowania.
@Snaken: teraz już nie trzeba się uczyć kombinowania, po prostu wynajmuje się doradce podatkowego, a ci już obdzwaniają i nagabują jak telemarketerzy do każdego kto potencjalnie "za dużo" zarabia.
@Sicamber: Ja nie polecam, bo o ile można przyznać że wiele filmów "przywraca" ogólną wiedzę dla ludzi którzy nie radzą sobie w szczegółach, to nie można nie zaważyć że pomijają wiele kwestii ważnych dla odbioru całości oraz często naginają narracje zgodnie z wolą mocno konserwatywnego założyciela.
I tym sposobem za jakiś czas ten co zarabiał najwięcej przestanie ujawniać całe swoje dochody i wejdzie w szarą strefę, tak żeby płacić jak najmniejszy podatek. Proste.
@notdot: statystycznie to najbiedniejsi są w szarej strefie, a najbogatsi legalnie zmniejszają swoje podatki tak, żeby ich odczuwalny procent był coraz mniejszy ;)
Podstawą ideologii socjalizmu jest depenalizacja złodziejstwa pod postacią przymusowego zaboru mienia. Ergo - pewien rodzaj złodziejstwa staje się prawnie dozwolony. Ponieważ jest to działanie na wniosek zarządu państwa (większości obywateli np.), jako czynnik legalny staje się "przeźroczysty" niczym powietrze. W ten sposób złodziejstwo staje się normą, normalnością, oczywistością i nikt już go złodziejstwem nie nazywa. Na potrzeby pewnych objaśnień ukuto takie terminy jak "solidarność" czy "sprawiedliwość społeczna". Wychowani w takim środowisku obywatele
@rzep: Tak. Korwin jest państwowcem, który opowiada się za "państwem minimum" czyli tworem, który pobiera tylko tyle energii aby się nie rozpaść. To jest takie samo złodziejstwo jakie każdy z nas dokonuje na sobie samym gdy np. wyciąga sobie z kieszeni 10 zł aby kupić obiad konieczny do przeżycia.
@rzep: Najlepiej kraść jak najmniej, czyli mniejsze zło. Ciężko to zaakceptować, ale prawda jest taka że gdy nie ukradniemy ci na policję i wojsko to przyjdzie ktoś inny i zabierze ci kilka razy więcej.
Nie spotkałem do tej pory żadnego kryterium, które pozwoliłoby uznać dany system podatkowy za lepszy od innego. Są dwie skrajnie "sprawiedliwe" możliwości: każdemu zabrać tyle samo albo każdemu zostawić tyle samo. Wszystkie inne - tak długo jak zwiększając pensję nie zmniejszasz dochodu - są po prostu czymś pośrednim i nie są w żaden sposób wyróżnione (co najwyżej prostotą obliczeń). W szczególności nie ma nic wyjątkowego w podatku liniowym.
@noxitu: system podatkowy bez podatku dochodowego jest lepszy, ponieważ nie dobija ludzi pracy, dzięki którym mamy ten cały dobrobyt w którym przyszło nam żyć.
Na rentierów i posiadaczy są lepsze metody niż podatek progresywny, ale przed skutecznymi metodami mendy chronią się dzięki naszym ukochanym politykom.
I nagle ten co płaci mniej jest zły, no bo przecież on ma możliwości - po prostu mu się nie chcę pracować i zarabiać.
Dokładnie takie jest przesłanie. Postawiono założenie że każdy z nich może, nie każdy chce. Następnie pokazano że mimo to że 1 nie chce pracować bo woli robić coś innego to jednak chciałby mieć to samo co 3 wypracował ale za darmo ponieważ uważa że w jakiś sposób mu
Komentarze (482)
najlepsze
źródło: comment_7ju7Nj3MzQWaecEL3qQAGilyPXNyaYpg.gif
Pobierz@Snaken: teraz już nie trzeba się uczyć kombinowania, po prostu wynajmuje się doradce podatkowego, a ci już obdzwaniają i nagabują jak telemarketerzy do każdego kto potencjalnie "za dużo" zarabia.
Na rentierów i posiadaczy są lepsze metody niż podatek progresywny, ale przed skutecznymi metodami mendy chronią się dzięki naszym ukochanym politykom.
Dokładnie takie jest przesłanie. Postawiono założenie że każdy z nich może, nie każdy chce. Następnie pokazano że mimo to że 1 nie chce pracować bo woli robić coś innego to jednak chciałby mieć to samo co 3 wypracował ale za darmo ponieważ uważa że w jakiś sposób mu