Z impetem wjechała na przejście, taranując pieszych. Nagranie z monitoringu.
38-letnia kierująca peugeotem potrąciła dwie osoby na przejściu dla pieszych w Olsztynie. 36-letni mężczyzna na chwilę stracił przytomność. Potrącona kobieta w szoku dobijała się do auta. Poszkodowani trafili do szpitala.
oligarcha z- #
- #
- #
- #
- 290
Komentarze (290)
najlepsze
@karer: To może z łaski swojej go przeczytaj zamiast #!$%@?ć od rzeczy.
Pieszy przechodząc przez przejście ma OBOWIĄZEK zachować szczególną ostrożność, ma też zakaz wchodzenia bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd. O ile druga kwestia jest dość subiektywna o tyle w tym przypadku ewidentnie nie zachowali jakiejkolwiek ostrożności skoro weszli pod ledwo toczące się auto.
Tacy
- kierowcy ktory nie zwolnil
- producentowi pegeota ktory zrobil takie #!$%@? grube slupki
- projektantowi drogi, ktory za lekkim lukiem robi przejscie (jakos nie wierze ze to pierwszye potracenie tu)
- pieszym ktorzy nawet nie raczyli spojrzec w bok
temu bardzo kibicuje temu pomyslowi jaguara:
http://caraudio.auto-swiat.pl/przezroczyste-slupki-i-ekran-hud-wielkosci-przedniej-szyby/qg1vs
Ale oni W OGÓLE nie spojrzeli w prawo, nie śledzili ruchu tego pojazdu, o ile wiedzieli o nim to założyli, że NA PEWNO się zatrzyma - ja i pewnie nie tylko nigdy nie spuszczamy z oka potencjalnego pirata drogowego. Nawet jak jedzie 10 km/h - zawsze może nawet się pomylić i wcisnąć gaz do dechy.
@durielek: Czy ja o winie ? pamiętaj idąc przez pasy czy posyłając dzieci do szkoły że twoje bezpieczeństwo zależy od ciebie. W razie wypadku to ty będziesz połamany czy zginiesz. Jeśli masz zamiar wchodzić na pasy jak para z filmu to nie wróżę długiego życia. Jako pieszy zawsze spoglądam czy nic nie nadjeżdża. Jak widać na zdjęciu piesi weszli na przejście w momencie gdy auto było
@durielek: Czy napisałem chociaż słowo że zamierzam tak jeździć ?
Po prostu idąc nie zachowuje się jakbym miał klapki na oczach i był sam na drodze. Jak widać taka postawa może przynieść guza, co z tego że nie z mojej winy ?
Zostawiając auto gdzieś w ciemnej uliczce otwarte a w środku na widoku 10
#logikarozowychpaskow
Nie zwalniam z odpowiedzialności kierowców itp. bo za takie zachowanie powinien być bardzo duzy mandat
Ja jestem wyznawcą niepopularnej opinii, że pieszy nie powinien mieć żadnych praw bo niektórzy nadużywają i włażą bezczelnie na przejście, nierzadko wymuszając.
Po mojemu powinien być długi garb z przejściem w ważnych miejscach i sygnalizacja w miejscach gdzie przebywa dużo dzieci.
I tyle.
Jakby pieszy nie był "świętą krową" to by się upewnił czy może bezpiecznie wejść na jezdnię.
Gdyby rządowi faktycznie zależało na bezpieczeństwie to by świateł było więcej (nawet niekoniecznie gdzie dzieci, ale choćby na wielopasmowych ulicach/przelotówkach, a nie jak teraz walną sobie zwykłe pasy gdzie bądź, a piesi i kierowcy musza się martwić).
Ale po co lepiej polować na kierowców ku uciesze tępej gawiedzi która nie umie ruszyć łbem lewo-prawo-lewo tylko pakuje się prosto pod nadjeżdżające auto.
Kierowca często ma za to duży problem, żeby pieszego dostrzec w porę, szczególnie kiedy widok zasłaniają mu mokre szyby, słupki i odbaski świateł innych samochodów na mokrym asfalcie. Jeśli do tego jest ciemno, a pieszy w czarnej kurtce z kapturem wskakuje nagle pod koła to tragedia murowana.
@krvger: Ot i cała filozofia. A to czy pieszy się rozejrzy czy nie - ma znacznie dziesięciorzędne. Pieszego nic nie chroni. NIe daj boże żeby mnie coś potrąciło bo w nerwach bym chyba potłukł kierowce i obił auto.
Pieszym natomiast nie wolno wchodzić na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem - niezależnie, czy ma to miejsce na przejściu, czy poza nim. Wina po obu stronach.
2. Kilka razy zdarzyło mi się tak, że słupek zasłonił mi pieszego akurat w momencie wzrokowej kontroli przejścia na okoliczność wystąpienia pieszych. Zawsze udało mi się zatrzymać, ale ktoś kto miał taką sytuację wie jak nagle skacze człowiekowi ciśnienie w żyłach - to też jednak nie usprawiedliwia kierującej.
Co prawda nie zrobiła tego (chyba) z premedytacją, ale jednak dała ciała. Prawko
A