Reforma śmieciowa: wzrosły ceny, jakość spadła

Rząd odtrąbił sukces, samorządy się niepokoją, a ludzie płacą coraz więcej. Co zmieniła w polskiej rzeczywistości ustawa śmieciowa?

[Silvia_Torque]

Wcześniej płaciłam za ilość generowanych śmieci, teraz płacę za liczbę zameldowanych osób (płacę więcej).

[kaczormistrz]

@Silvia_Torque: to zrob jak wiele Januszy, zmien deklaracje ze w domu mieszka mniej ludzi (ktos za granica, ktos na studiach w miescie innym)..Pewien Janusz na taki pomysl wpadl zmienil deklaracje z 5 osob na 2... nie przewidzial ze zmienia mu kosz z najwiekszego na najmniejszy i pozniej placz ze smieci sie nie mieszcza (wczesniej juz nie miescil sie do tego wiekszego)

[dzikiknur]

Klasyka. Kiedyś na Wykopie napisałem o moich przygodach z efektami nowej ustawy. Nie będę już przepisywał, ale to klasyczny przykład tego że jeżeli za coś bierze się państwo rękami urzędników to na pewno spieprzy. No i jest znacznie gorzej i drożej. I na dodatek śmieciarze są teraz niegrzeczni, a kiedyś to nawet dzień dobry mówili, nie wspominając o takiej drobnostce jak odstawienie kosza na śmieci na miejsce w kojcu. No i piętrzący

[kwaz1]

@dzikiknur: nom. Pamiętam jak w telewizji zachwalali ustawę. Pani urzędnik przed kamerą argumentowała, że na zachodzie już wszędzie tak jest (jakby wszystko co z zachodu było dobre). Ofc potem wtrąciła, że potrzebne będzie 8000 urzędników. Najlepsze to, jest to że arbuzy argumentowali, że dzięki temu będzie mniej syfu w lasach bo ludzie i tak płacą to nie będzie im się opłacało wyrzucać. Spaceruje często po lasach i mogę powiedzieć G---O

[kaczormistrz]

@dzikiknur: bo jak byl wolny rynek to jak nie odstawili kosza to jeden czy drugi obywatel zadzwonil do tej firmy i pewno byl nakaz pracownikom zeby odstawali kubly. U mnie u znajomych tez zdarzaly sie sytuacje ze kubel nie odstawiony a sie wraca i kosz juz prawie pelny bo ktos podrzucil smieci ;)

[nie_bo_nie]

U mnie jest taniej niż było. Ale wcześniej zabierali śmieci regularnie co tydzień. Pod hasłem segregacji dali sobie przywilej zabierania ci 2 tyg tych tzw mokrych i suchych. A plastik, papier, szkło to nieraz co 2 miesiące. Przecież to działa wręcz odwrotnie niż miało być. Ludzie pozbywają się śmieci z domu jak tylko sie da bo nie ma na to miejsca albo zwyczajnie śmierdzi.
Ustawa może nie jest zła, ale gminy jak

[kamil150794]

W moim regionie teraz jeszcze częściej wywozi się śmieci do lasu, bo firma narzeka, że tego nie chce, tamtego też.
Poza tym jak to mówi mój wujek - segregowane śmieci powinny być zabierane za darmo, bo na nich się zarabia.

[kaczormistrz]

@kamil150794: Jezeli ktos zobowiazal sie do segregacji a wyrzuca wszystko do jednego kubla i pozniej ma problem ze mu smieci nie odbieraja to do kogo pretensje? Janusz chcial oczywiscie zaoszczedzic na oplatach

[F.....2]

@kamil150794: Pod warunkiem, że przy odbiorze nie lądują na jednej przyczepie. Był nawet o tym wykop swego czasu.

[soma115]

I jeszcze płacimy za to, że produkujemy surowce wtórne na których ktoś zarabia.

[j.....1]

We Wrocławiu jest tak - umowy podpisane "bo trzeba". Ceny wzrosły na papierze, a w praktyce śmietniki są wszystkie na ogólne i może jeden na papier/plastik/szkło (wybierz jeden). :-)

I co z tego że ze znajomymi sortujemy butelki plastikowe, szkło i zwykłe śmieci, jak się okazuje potem że nie ma na to kosza i wrzucamy na dole do wspólnego. Na 20 śmietników 1 na papier i 19 na ogólne. No i na

[Strogg25]

Kiedyś u mnie było tak:

jak chciałeś to podpisywałeś umowę taką: 40 zł za 250 litrowy kosz na mieszane ( lub w zależności od pojemności kosza ), jeździli zawsze co wtorek, ale można było się umówić, że przykładowo zabierają co 2,3,4 tygodnie, lub dowolność: dzwoniłeś w poniedziałek i zamawiałeś wywóz, płaciłeś od wywozu i było dobrze. Mogłeś co tydzień i raz na rok:-) My tam co3- 4 tygodnie zamawialiśmy, chyba że były jakieś

[Misieq84]

Tak właśnie nie dość że sortuję mokre/suche to jeszcze 2 razy drożej.

[kaczormistrz]

ja mam pytanie do Was, dlaczego w miescie placi sie wiecej za smieci jak na wsi? Na wsi produkuja mniej smieci? Przeciez tam sa wyzsze koszty obslugi, koszty paliwa, wioski a nawet domy sa daleko od siebie oddalone. Nie rozumiem tego

[Jarek_P]

Niewątpliwym plusem obecnego rozwiązania jest to, że obecnie zabierane jest wszystko, co wystawię. Wcześniej miałem zakontraktowany jeden pojemnik 120l co dwa tygodnie i w tym musiałem się zmieścić, w razie nadprodukcji - miałem problem, musiałem płacić za wywóz ekstra. Obecne rozwiązanie wyeliminowało ten problem, prawdopodobnie wyeliminowało ono również wywożenie śmieci do lasów (przynajmniej w mojej okolicy, bo czytam, że różnie bywa).
Niestety, ów plus, mimo że duży, jest też plusem jedynym. A minusy?
-