Moskwa wściekła się na Łukaszenkę i straszy go losem Kaddafiego.

Wizyta Aleksandra Łukaszenki w Kijowie wywołała niezadowolenie w Moskwie. Rosyjscy politycy oskarżają go o zdradę i straszą możliwą rewolucją na Białorusi.

[sapad]

A prawda jest taka, że Łukaszenka ma w dupie Moskwę, działa niezależnie od nich. Szanuje ich, ale działa we własnym interesie, a widocznie potrzebna mu jest teraz współpraca z Ukrainą.

[c.....e]

A jak Łukaszenka będzie wspierał Rosję, to Wyborcza zmieni front i nagle batia stanie się przydupasem Putina? Łukaszenka jest silnie prorosyjski, a samodzielnie działa tylko tam, gdzie nikomu nie szkodzi. O prorosyjskości świadczą przede wszystkim bardzo niskie ceny na surowce energetyczne z Rosji - ropę i gaz. No i specjalne względy gospodarcze, jak choćby sprawy celne.

[H.....a]

Brak tresci zakop