-Wyobraź sobie że jesteś na rybach z najlepszym kumplem, macie browary, namiot, jest fajnie, cały dzień łowicie, pijecie, wieczorem urwał ci się film... budzisz się rano, kac straszliwy, kumpla nie ma, a do tego jeszcze boli cię dupa. Wiesz co się stało. Teraz pytanie: mówisz komukolwiek?
-yyy... eee... tego... nie, nikomu bym nie powiedział.
Komentarze (36)
najlepsze
-Idziej ze mna na ryby?
-Nie nie umie lowic.
-A co tu umiec, odkrecasz i pijesz.
-yyy... eee... tego... nie, nikomu bym nie powiedział.
-Słuchaj stary, idziemy na ryby?
Komentarz usunięty przez moderatora