Ostatnio na imprezie jedna panna powiedziała, że jestem spoko bo jestem bardzo pewny siebie. No ale z moim ryjem nic mi innego nie pozostało. Ogólnie polecam, pomaga.
Muszę powiedzieć, że ten Andrzej musiał mieć nieźle wysoką tą "niską samoocenę". Skończył studia, zna dwa języki obce, zmienia sobie pracę podczas kryzysu, a w dodatku, co się nie zdarza często bordowym, znalazł dziewczynę. Ja jestem na takim etapie, że nawet nie mam ani jednej koleżanki. Rozmawiają ze mną tylko te dziewczyny, które muszą (w pracy). Ile ja bym dał, by być w skórze Andrzeja... #boldupy
Andrzej to ja :D ale praca zespołowa to głupi rodzaj pracy (muszę gdzieś znaleźć artykuł na ten temat, który kiedyś czytałam) - mało kto potrafi dobrze krytykować, więc myślę, że to nawet u pewnych siebie ludzi prowadzi do dysonansu. Ludzie są efektywniejsi pracując w pojedynkę. W pracy zespołowej pracuje ten kto chce - czyli np. pewniejszy siebie. Dodatkowo czasem największe zasługi przypisuje sobie osoba, która niewiele zrobiła (no bo przecież praca zespołowa).
@blossoming_cherry: popieram, praca zespołowa ssie. Teraz mam w miare samodzielne stanowisko, ale te wszystkie przedmioty na studiach, w których trzeba było zrobić wspólnie jakiś projekt, to była mordęga.
A ja mam zupełnie inaczej. Potrafię być odważnym pracownikiem, nie boję się wygłaszać czegoś na forum wiem że jestem dobry w tym co robię i wielu innych dziedzinach życia. Wiem że jestem lepszy niż ogół bo ciężko nad tym pracuję. Jednak gdy planuję przyszłość, swoje następne kroki w karierze boję się że będę niewystarczająco dobry. To potrafi mnie solidnie ograniczyć. Z kobietami mam podobnie. Wiem że niejednej się podobam ale nic nie
@brakpaska: Pamiętaj że te wskaźniki nie dotyczą całości osoby, a wręcz dotyczą tylko jej kompetencji i pewności siebie, jednak nie całościowej, tylko w konkretnych zadaniach. Dla gotowania możesz być w d1, dla sprzedaży tel w d4.
Wszystkim tym, którzy nie wierzą w siebie polecam terapie grupową. Człowiek z niską samooceną musi wśród grupy o podobnych cechach mówić na forum o sobie, o wszystkim, po czym zostaje poddany ocenie innym uczestnikom, którzy mówią o tym na forum. Bardzo pomaga, człowiek po takiej terapii uświadamia sobie jaki to jest łatwy problem do przeskoczenia.Polecam, wiem o skutkach takiej terapii od mojego indywidualnego psychoterapeuty, który nie spełnił do końca moich oczekiwań. Jeśli
@modelledom: Gorzej jeśli uznasz innych ludzi z grupy za skrajnych przegrywów, z którymi nie chcesz się identyfikować. ;)
Ale tak, terapia grupowa to dobra rzecz, szczególnie jeżeli niska samoocena jest połączona z fobią społeczną. Z fobii najlepiej się leczyć przez oswajanie połączone z pozytywnymi wzmocnieniami. Jeśli boisz się psów i w trakcie oswajania z psem ten ugryzie, może to pogłębić strach. Dlatego zamiast oswajać się z ludźmi w zwykłym otoczeniu, gdzie
Komentarze (269)
najlepsze
źródło: comment_WGUZnKsq9yKa5yIhasxQmpimc7jAwvpo.jpg
PobierzAle tak, terapia grupowa to dobra rzecz, szczególnie jeżeli niska samoocena jest połączona z fobią społeczną. Z fobii najlepiej się leczyć przez oswajanie połączone z pozytywnymi wzmocnieniami. Jeśli boisz się psów i w trakcie oswajania z psem ten ugryzie, może to pogłębić strach. Dlatego zamiast oswajać się z ludźmi w zwykłym otoczeniu, gdzie
Aha no i zapomniałem dodać, że wszystko kontroluje psycholog obecny na sali, właśnie po to, aby nie dochodziło do skrajnych przypadków.