Myślisz o pracy kuriera? Lepiej dobrze się zastanów
Wywiad z kurierem samochodowym. Relacja tak dokładna i dosadna, że poczujecie jak byście spędzili w tej pracy kilka dni. Czy kurier jeździ jak wariat bo chce, czy musi jeśli ma dostarczyć paczki na czas? Jak to jest między młotem a kowadłem, i czy warto się w to pchać.
alienos12 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
Komentarze (116)
najlepsze
- Baza UPS na peryferiach miasta 20 km od centrum (ciężko się rano dostać do bazy bez własnego samochodu)
- O godzinie 7 ładowanie (wrzucanie) paczek do samochodu. Oznaczenia typu "fragile" uwaga szkło itp. totalna olewka wszystko wrzucane z odległości metra, technika jest taka, że po prostu wrzuca się albo głębiej albo płycej do furgona tzw.
Samo-zarzadzanie czasem i swoimi zasobami ma wiele plusów, ale po pierwsze - nie każdy do tego się nadaje, a po drugie - musi być pewien zapas bezpieczeństwa i luzu, by najdrobniejsza zmiana
Ostatnio jakaś plaga z tym nieszczęsnym "Ci". #grammarnazi
Wiem, że przy cenie przesyłki, za którą płace 20 zł, te 5 to powiększenie znaczące kosztów przesyłki.
#!$%@?, stać mnie :)
Szanuję pracę innych.
Do tej pory tylko jeden kurier, przy ostatniej przesyłce, zadzwonił, czy ktoś będzie w domu, między tą a tą godziną.
Zadzwonił facet, a przyniosła babeczka :)
W rękach kurierów wszystko jest możliwe, nawet wygięcie 120 kilowego, mierzącego
w ogóle jakie to fajne słowo:) bojler:)
@Mordeusz: Musiał być skończonym kretynem przedłużając sobie czas pracy na własne życznie.