Partyzantka
Partyzantka to ja. Ale partyzantka to też forma marketingu. Guerilla marketing. O tym i o marketingu szpetanym (czyli coś na czym się teoretycznie znam).
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Partyzantka to ja. Ale partyzantka to też forma marketingu. Guerilla marketing. O tym i o marketingu szpetanym (czyli coś na czym się teoretycznie znam).
Komentarze (5)
najlepsze
dotychczas nie posiadałam konta na wykopie. Ba, nawet nie wiedziałam, że taka strona istnieje. Mam ciekawsze zajęcia niż przeglądać linki.
Tak czy inaczej zauważyłam w statystykach bloga, że mam wejścia z tej strony i oto się okazało, że ktoś wykopał mojego bloga.
Mówi się trudno. Nie mam ochoty, żeby odwiedzała go chołota.
Nie pisz więc, że się reklamuję, bo nie mam najmniejszej ochoty przekopywać się przez dziesiątki ewentualnych d#%%!nych komentarzy.
To
Druga sprawa:
"dotychczas nie posiadałam konta na wykopie. Ba, nawet nie wiedziałam, że taka strona istnieje"
Kolejna bzdura - a niby linki jak wół na blogu Biznes.net o treści "Wykop ten wpis" przeszły
Nie wykopuje bo to ordynarny spam a poza tym z zasady Wykop nie promuje całych stron tylko konkretne, ciekawe wpisy.
EDIT
I jeszcze chamsko podpierasz się trzecim kontem na wykopie (czikita). To już żenada.
EDIT 2
Widzę po wykopach że http://www.wykop.pl/link/18233/aukcjepracy-pl.html to też twoja
patrzcie na to tez, poszlo na glowna, trzeba uwazac.
http://300.blox.pl/2007/06/Rosolek-paluszki-frytki-i-salatka.html
blog sponsorowany.
A wystarczylo sie wyluzowac chwile i nie wrzucac wszystkiego naraz.