Co się potem stało z tymi co popłynęli z prądem? Zatrzymali się na najbliższym moście czy mają jakieś nadludzkie umiejętności?
Akurat wiele sportów uprawiam, uprawiałem i to jest akurat ch*jowy sport, jedziesz kilka razy w wakacje szukać fali, zdarzą się jakieś fajne przez jeden czy dwa dni z dwutygodniowego pobytu, za duża zależność od pogody, mam to samo z windsurfingiem, jak jest wiatr to jest frajda ale trzeba mieć szczęście aby był.
Komentarze (9)
najlepsze
http://www.wykop.pl/link/1545669/surfowanie-na-rzece-w-czasie-powodzi/