Właśnie obejrzałem dziesięciominutowy film pełen akcji, o tym jak facet robi drewno do kominka. Myślę, że jestem przygotowany do następnej zimy kiedy już będę palił we własnym piecu ;)
U nas by dostał taki mandat że obsrał by się na zielono (wyręb bez zezwolenia - 5000 zł, wjazd do lasu - 500 zł , pływanie po zamkniętym akwenie w obrębie chronionym z 500 zł, oraz użytkowanie łodzi motorowej bez patentu z 500 pewnie) już wolę iść i w skupie kupić, będzie taniej :)
@Kick_Ass: Jak ma się dobre układy z leśnikiem, to za drobne upominki liczone w pół i "zerosiedem" litra to można sobie spokojnie wycinać oznakowane przez niego drzewa. Oczywiście wszystko z umiarem, jak nagle z małego lasku zaczniesz wycinać zdrowe drzewa, żeby na lewo puścić drewno na kilka budów, to chyba nawet beczka wódki nie pomoże.
@makafaka: Ma to sens jeżeli drugi raz w ciągu dnia jechał po drewno. Jedną przyczepkę pewnie byś rękami przerzucił, ale z drugą raczej byłby już problem. Wygodna maszynka
@tomaszek00: A wynalazł to pewien niemiecki, uprowadzony naukowiec, wg teorii spiskowych miał pracować przy produkcji UFO. Wiem, że zabrzmiało to ironicznie, ale serio, był taki i wynalazł to jak był dość młody, od zawsze fascynowały go wody, wiry rzeczne, a mieszkał gdzieś koło tartaku.
Komentarze (73)
najlepsze
Ale maszyna przednia.
Ale pewnie emeryturka (skoro Szwecja to duża) jest, więc jest i nadmiar czasu, bądź ucieczka od żony... ; )
@l-_-l: a nie lepiej byłoby wyciąć spuścić do rzeki i puścić z nurtem do najbliższego tartaku? W juseej tak chyba robią...