Poprzez celową inflację rządy pozbywają się długu
Za złotówkę kupimy w 2012 r. zaledwie 34 proc. tego, co w 1995 r., kiedy została przeprowadzona denominacja polskiej waluty. To skumulowany efekt inflacji. Jest ona konieczna, by rządy mogły się nadal zadłużać, nie ryzykując bankructwa kraju. Ale oszczędnych obywateli po cichu pozbawia majątku.
Ironfield z- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
1) Problem z deflacją jest taki, że towarzyszy jej najczęściej również deflacja płac, czyli obniżanie wynagrodzenia. Co prawda wynagrodzenie maleje jedynie nominalnie, jego realna wartość rośnie (bo produkty tanieją szybciej), pojawia się jednak czynnik psychologiczny plus wchodzą do gry przeróżne związki zawodowe, populiści etc. Ludzie zaczynają protestować przeciwko spadkowi płac, te w efekcie zostają niezmienione i producenci mają problem. Przychody maleją (bo ceny spadły), koszty nie (bo płace zostały na starym poziomie). To zaczątek kryzysu. Jak rozwiązać ten problem psychologiczny?
2) Deflacja ma złą sławę, bo często towarzyszy recesji. Tyle tylko, że deflacja recesji nie powoduje, przeciwnie: jest mechanizmem przywracania gospodarki do stanu równowagi. Jeżeli kryzysowi mieszkaniowemu w USA towarzyszył drastyczny spadek cen nieruchomości to problemem nie jest sam spadek owych cen, a wcześniejszy, niczym nieuzasadniony boom (znaczy uzasadniony: państwowymi programami). Deflacja nie jest więc winowajcą, działa jak grawitacja, która wyrzuconą w górę piłę przyciąga ku ziemi, takie po prostu są prawa fizyki (ekonomii).
PS.
@offway:
słusznie. idąc tą logiką można powiedzieć że w warunkach inflacji sprzedawcy nic by nie sprzedawali bo mogą zaczekać aż cena skoczy i zarobią więcej. w ten sposób sprzedaż będzie spadać i będzie rosło bezrobocie.
- To, że złoto jest materiałem spekulacyjnym i nie ma co porównywać waluty do tego metalu (którego jest mniej na świecie niż wartość PKB UE). Porównywać można do np. wartości podstawowego koszyka dóbr.
- Faktem jest, że inflacja zjada oszczędności w bankach, ale nie ma wpłyewu np. na nieruchomości.
-
Najgorzej, że lokaty, z powodu podatku Belki, są już gorzej oprocentowane niż wynosi inflacja!
Całość systemu jest prosta jak drut. Emitujemy dług, psujemy pieniądz, oddajemy mniej. Okradamy pożyczkodawców.
Dlatego ze rządem najlepiej interesów nie robić :)
Inflacja raczej wpływa na to, że coraz mniej oszczędzamy, ale nasze oszczędności aż tak na wartości już nie tracą.
Z resztą ostatnie próby wprowadzenia złotego dinara skonczyly sie wojną w Libii więc wątpię by pozwolono jakims tam bitcoin'om sie upowszechnić.
Wzrosty PKB PPP od 1820-1870:
Francja - 2 razy
Niemcy
@Infinum:
To przestańmy się posługiwać danymi liczbowymi skoro wszystko jest
Wait, czy PKB nie jest przypadkiem wyrażany w infalcyjnej walucie? PLN/USD/EUR itp? Od 1950 dolar zdewaluował się pewnie o jakieś 90%, więc wzrost wyrażony wartości dóbr w USD jest ILUZORYCZNY. Co innego jakby PKB było wyrażane w uncjach/gramach złota/srebra. Ale takie dane mogłyby nie pasować do założonej teorii.
[edit] dodam jeszcze, że w XIXw panował standard złota