„Prędkość zabija” … BZDURY
![„Prędkość zabija” … BZDURY](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ei61KIDo7E1BetINd4f4RfeLgpgWRjGs,w300h194.jpg)
To nie „prędkość zabija”, ale zła infrastruktura dróg. Jak bowiem wytłumaczyć, że w Niemczech można bezpiecznie jechać 160 km/h, a u nas często jadąc 60 km/h łamiemy prawo. Także problem wypadków w nocy, to nie tylko wina kierujących, ale także brak poboczy i większość dróg prowadzących w...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
Komentarze (127)
najlepsze
Nie głupota zabija tylko jej "zderzenie" z rzeczywistością. Podobna chłopska filozofia czerpana z mądrości a'la Klakson.
Trzeba być niespełna rozumu aby obwiniać stan dróg. Jeżeli na danej drodze ze względu na jej stan i klasę nie da się jechać 140 km/h, a mimo to jedzie, to winny jest zawsze kierowca, a nie droga.
W Niemczech można jechać 160 km/h, bo są autostrady. Jeżeli w Polsce w danym miejscu nie ma autostrady znaczy to dla normalnych kierowców, iż nie można tam jechać 160 km/h. To chyba logiczne,
Wiem, jakie drogi są w Niemczech. I co z tego? Mówimy o jeżdżeniu w Polsce.
Mówisz prawdę, tylko wysuwasz z niej durny wniosek. Prędkość zabija. To, że w Niemczech są lepsze drogi niż w Polsce i że tam można pędzić w niczym tego faktu nie zmienia.
Prawie żadnym zmianom? Bzdury :) Mój kuzyn, który ostatni raz był w Polsce 16 lat temu, powiedział, że był bardzo bardzo zdziwiony, gdy we wrześniu tego roku znowu miał okazję podróżować po naszych drogach. Główne jego wspomnienia z ostatniej wizyty, to fatalny stan dróg a teraz było już zupełnie inaczej.
Naturalnie, nie każda droga została
Koleś pieprzy jak potłuczony. Jadąc od Poznania ma 20 km bezkolizyjnej S11, Potem do Środy Wlkp nowy asfalt, Dalej do Jarocina Prawie nowy (trochę już koleje się porobiły. Dalej nie wiem jak jest, ale nie można
Jednak trochę się zmieniło w ciągu kilku ostatnich lat. Wszelkie budowy są nadzorowane a nawet jeśli inspektorzy czegoś nie zauważą, to wykonawca inwestycji ma budowę jeszcze parę lat na głowie - w ramach ewentualnych napraw gwarancyjnych. Raczej nie jest
Będę pisał do skutku może do kogoś to w końcu dotrze.
W Niemczech kierowcy powodują kilkakrotnie więcej wypadów niż w Polsce, ale ginie w nich dziesięciokrotnie mniej ludzi.
To nie brawura, pijaństwo, czy prędkość są główną przyczyną wysokiej śmiertelności na polskich drogach, tylko niedostatki systemu ratownictwa drogowego i służby zdrowia.
Dane z ERF Road Statistics z 2009
kraj wypadki zgony
Niemcy 310667 4152
Włochy
Stan dróg to inna sprawa
Jakie p%@%$#$enie!
Słabe auto też się da rozpędzić do dużych prędkości a zatrzymać już nie tak prosto- zazwyczaj nieprzystosowane hamulce, zawieszenie do takich prędkości.
Druga sprawa: chyba lepiej jak manewr wyprzedzania trwa 3-4 s niż np 10.
Wg mnie auta mocniejsze są bezpieczniejsze a młody szczur bez wyobraźni to się
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak widać... da się...