Instrukcja obsługi introwertyka
Być może i Ty jesteś introwertykiem i odkryjesz, że ten krótki komiks idealnie opisuje, co czujesz. Być może i Ty jesteś ekstrawertykiem i nie rozumiesz introwertyków. Przeczytaj instrukcję.
tonid z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 350
Komentarze (350)
najlepsze
Dużo osób tak ma, że niewłaściwie wartościuje to, co robi. I tak ekstrawertyk może cisnąć kogoś za to, że siedzi w domu i przegląda wykop, a tę osobę naprawdę nie interesują kontakty z przypadkowymi ludźmi, których więcej nie spotkają i "taniec" do dennej muzyki, tudzież zalanie w trupa.
Niech
A tak na poważnie to mam jednego kumpla ekstrowertyka, który może gadać godzinę o niczym i z każdym jest od razu "na ty". Rzeczywiście czuję, że mi kradnie energię jak muszę się mu wbijać w słowo, żeby móc powiedzieć w towarzystwie cokolwiek merytorycznie uzasadnionego podczas gdy on pieprzy farmazony. Chyba mu jednak p%%!@##nę.
Zawsze dziwiło mnie i nie mogłem tego zrozumieć jak on to robi, że w każdej sytuacji potrafi coś powiedzieć (nawet jeśli pitoli trzy po trzy) i skąd z jego głowy biorą się co chwila te nowe tematy do rozmowy. Ja się muszę za każdym razem niesamowicie wysilać żeby coś nowego wymyślić. Prawie zawsze potrzebuję chwili namysłu żeby zwerbalizować (ubrać w słowa) swoje myśli i odczucia. Zawsze wtedy
I Ty możesz zostać introwertykiem! Zaloguj się na wykopie.
@pies_harry: Częsty błąd - mylenie introwersji z nieśmiałością.
Możliwe są wszystkie cztery kombinacje.
Przeraża mnie liczba osób (w komentarzach), które nie umieją czytać ze zrozumieniem i sprowadzają introwertyków, socjopatów, ludzi niepotrafiących utrzymać kontaktów społecznych itp. "do jednego wora". To smutne, ale cóż, w dzisiejszych czasach coraz mniej ludzi umie przeczytać więcej, niż jedno zdanie...
Osobiście jestem typowym przykładem takiego introwertyka. Lubię towarzystwo. Raz na tydzień-dwa bardzo chętnie spotykam się w dużym nawet gronie
@tonid: no ale czego się spodziewać po tych mniej inteligentnych ekstrawertykach?:P
Otóż kuwa nie! Jest jeszcze coś takiego jak neurotyczność, równowaga emocjonalna i stany pośrednie w których w większości jesteście
To że męczą was kontakty z debilowatymi kolegami nie znaczy że jesteście introwertykami
To że jesteście tymi debilowatymi kolegami nie znaczy że jesteście ekstrawertykami
I to nie są jakieś choroby tylko cechy charakteru
Jestem u rodziców dziewczyny przykładowo, wzorując się na opisie wszyscy są tam ekstrawertykami. Siedzimy, rozmawiamy, oni nakręcają tematy intensywnie. Po kilku godzinach wychodzimy i jesteśmy sami, moja dziewczyna jest jeszcze bardziej nakręcona tymi wszystkimi rozmowami, humor jej dopisuje niesamowicie, dalej jakieś tematy zapodaje a ja...
Jestem po prostu zmęczony tym wszystkim i szukam chwili wyciszenia. Najlepiej glebnąć się
Tylko nie podłaź za blisko
@cosciekawego:
Skoro takie to proste, to oświeć nas ;)
Ciekawe, ilu introwertyków się z tym utożsamia.
A ciekawe, ilu ekstrawertyków ;>
@Kraker245: W komentarzach na pewno. Przecież to jasne, że udzielają się osoby, których dotyczy temat. Tak samo ludzie piszą, że "wykopowicze" to hipokryci, bo pod jednym znaleziskiem piszą tak, pod innym całkiem inaczej, a to są całkiem różne osoby i na tej podstawie nie można ocenić wszystkich użytkowników, ani nawet większości lub połowy. Akurat introwersja lub