Profil: @Daozi

Japońskie festiwale i święta - jak się bawią w kraju kwitnącej wiśni

Pokaż treści 18+

Matsuri – czyli japońskie festiwale. O tym jak obchodzi się nowy rok, dzień dziecka, festiwal śniegu i kilka innych świąt w tym pięknym i egzotycznym kraju

z dodany: 07.12.2016, 07:37:00

Toyota Auris 1.8 Hybrid UWAGA!!! OSZUSTY!!!

Chcąc kupić ten o to samochód KLIK natknęło mnie coś, żebym sprawdził go na znanej stronie weryfikującej historie pojazdów od A do Z, bo wiadomo z Francji to podejrzany. Pan z którym rozmawiałem zapewniał mnie, że samochód jest w stanie idealnym, pachnie jeszcze nowością. VIN: SB1MS3JE40E231207

z dodany: 23.11.2016, 21:52:18

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:51:21

Stary a głupi

@Stulejusz_Wielki: Tatusiowi to Ty nie ubliżaj! :P

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:57:08

@klark: To, że nie jest napisane, że bezwypadkowy to nic. Jak sprzedajesz laptopa, to nie piszesz: "nie był topiony, ani podpalany". Bo zakładasz, że to oczywiste - to elementarna ludzka uczciwość.
Sęk w tym, że ponoć sprzedawca się zarzekał przez telefon - za to należy się napiętnowanie. O ile RZECZYWIŚCIE tak było, tego nie możemy sprawdzić; słowo przeciw słowu.

Daozi

Daozi 24.11.2016, 10:03:07

@klark: Dobrze, racja. Ale wiesz, że "wypadek" jest wtedy, kiedy są zabici lub ranni? Taki kruczek prawny; no i najśmieszniejsze, że on w sumie może być bezwypadkowy! Ja nie bronię sprzedawcy - po prostu zachował się jak świnia, ale tylko pod warunkiem, że RZECZYWIŚCIE mówił przez telefon to co mówił.

Daozi

Daozi 24.11.2016, 10:05:31

@Stulejusz_Wielki: Ojojoj - to znana sztuczka. Swoją drogą zasługuje na kopnięcie w krocze (handlarza). Bo w razie poważnej awarii handlarz mówi: Panie, ale on jest warty dychę, a nie dwie! Przecież patrz Pan co na umowie żem napisał!

Daozi

Daozi 24.11.2016, 10:37:46

@klark: I dlatego uważam, że to trochę burza w szklance wody, natomiast sprzedający zachował się bardzo nieuczciwie zatajając fakt i nie wspominając o nim ani słowa, a nawet mówiąc co innego telefonicznie.
Jeszcze dygresja - przeglądam często ogłoszenia na Mobile.De. Tam się zdarza, że ktoś pisze np.: uderzony tu i tu, naprawiony tak i tak. I mimo tego ceny potrafią być wcale nie zabójczo niskie. Auto - do pewnego stopnia

Politycy chcą tańszego OC. Będzie interwencja rządu?

"Posłowie chcą, by państwo miało wpływ na cenę i jakość każdej usługi, która jest obligatoryjna dla wszystkich obywateli."

z dodany: 23.11.2016, 08:49:27

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:11:50

@MarcinAK12: Odpowiem Ci rzeczowo dlaczego: bo w takim aucie jak Twoje (żeby nie było, sam nie jeżdżę tanim w eksploatacji) wystarczy mała stłuczka - idziesz do ASO i z OC sprawcy wychodzi naprawa za 3 - 4 tysiące. Albo więcej. Przerabiałem to sam parokrotnie. Zresztą za głupie malowanie zderzaka (nie w ASO!), spokojnie zapłaczisz 500 PLN w dużym mieście. Niech Ci porysują 2 - 3 elementy.
UWAGA - nie mówię,

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:15:33

@dzidziaka: Nie odbierz tego osobiście - po co wymieniałeś reflektory? Klosze można polerować. A w Sienie chyba nie chodzi o piękny wygląd?
Za niektóre rzeczy przepłaciłeś - to racja. Swoją drogą - przy takich opłatach, bardziej kalkuluje się opchąć auto i kupić nowe. Piszę to, bo nie wiem czy znasz się na tych sprawach, czy jesteś laikiem (to nie grzech) - po prostu radzę z doświadczenia :)

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:21:08

@sulkov: Ale co z tego, że Ty masz 80 lat bezszkodowej jazdy i mieszkasz w centrum Białowieży? Jak gdzieś pojedziesz i ktoś w ciebie przydzwoni, to Twoje auto się naprawia. A jak jeździsz autem bardzo drogim to naprawa też jest kosztowna. Nie da się płacić mało za bardzo drogie auto - ubezpieczyciel ryzykuje ubezpieczając Twój pojazd; dzwon w nowym Porsche będzie go kosztował np. 30 tys. PLN. A Ty chcesz,

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:24:11

@cerambyx: To ja mam pytanie - nie prowokacyjne - jak widzisz taką sytuację: jadę autem, wpada we mnie pan X. Pan X nie ma ubezpieczenia - w końcu było nieobowiązkowe. Skąd mam wziąć pieniądze na naprawę?

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:27:16

@piwniczak: Ubezpieczenie może być na kierowcę, ale MUSI, po prostu MUSI uwzględniać to, czym on jeździ!

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:30:48

@mimmo: Tak - zgodzę się z Tobą częściowo. Powinien być dozwolony przypadek, w którym czasowo wyrejestrowujesz auto i nie płacisz. Trochę tak to działa w przypadku żółtych blach, ale to już inna historia, i też nie do końca tam to tak działa.
Przy założeniu, oczywiście, że nie płacisz i NIE JEŹDZISZ.

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:32:31

@szafran111: Czytaj to tak: politycy zobaczyli, że jest szansa na podcięgnięcie słupków poparcia, i dlatego chcą teraz...

Daozi

Daozi 24.11.2016, 09:39:46

@dzidziaka: Tzn. ja to rozumiem, o ile chodziłoby o ciekawe auto (jakieś sportowe, coupe, zabytkowe, bardzo rzadkie itp.). Teraz to już rzeczywiście nie opłaca Ci się kupować innego, jak już władowałeś tyle pieniędzy.
Tak przy okazji - sądzę, że kupiłbyś za jakieś 7 tys. + 3 tys. na naprawy. Przy założeniu, że kupujesz model, który nie ma pewnych przypadłości typu boxer - diesel w Foresterze, albo filtry w Maździe 6

Daozi

Daozi 24.11.2016, 10:34:12

@sulkov: Czemu ryzykuje? No to w myśl łacińskiej maksymy przykład: płaciłem do tej pory ok. 400 - 500 PLN za OC. Auto z silnikiem 1.8. Miałem dwie sytuacje, gdzie zostałem porysowany. W ASO policzyli za obie naprawy łącznie ponad 5000 PLN. Od początku kiedy posiadam to auto (4 lata) zapłaciłem łącznie za OC może nieco ponad 2000 PLN. Widzisz gdzie jest ryzyko? Oni mi wystawiają OC za 500 PLN, a

Dao Zi

Osiągnięcia