Skoro w tych lodach nie ma wody to nigdy się nie roztopią bo nie ma co się w nich roztopić i zachowają swoją strukturę nawet w temp. pokojowej. Dobrze kombinuję?
To zwykła liofilizacja. Szeroko stosowana np. w farmacji do suszenia leków i produktów wrażliwych na temperaturę (z mojego podwórka - insulina). Produkt zamraża się do -55 stopni Celsjusza a następnie pod głęboką próżnią rzędu 0.001 mbar odbywa się sublimacja wody (lód - para).
Ustrojstwa są bardzo drogie z uwagi na głęboką próżnię. Ale na przykład można w ten sposób zlifilizować owoce (widziałem truskawki) tak, że produkt jest suchy jak wiór zachowując kształt
@dj-armando-znowu: Przed jedzeniem dodaje się wodę i wszystko wraca do normy. Chodzi o to, by się nie psuły, łatwo się transportowało itp. W wojsku lub na jachtach/statkach są takie awaryjne porcje często i mają kilka lat ważności.
Co do lodu, wie ktoś jak szybko schłodzić butelkę z napojem, która jest ciepła? Bez kostek lodu oczywiście, chodzi mi tu o jak najszybsze schłodzenie napoju, lodówka to trochę chłodzi.
@mcfreak: Z lodem jednak znacznie szybciej. Nie muszą być kostki, może być pokruszony zebrany z wewnątrz zamrażarki (na małą butelkę jak znalazł). Ładujesz lód do plastikowej miski, posypujesz lód dużą ilością soli i wkładasz w to butelkę z napojem.
A jak masz dostęp to ciekły azot, ja tak metanol chłodziłem aż do zaczął krzepnąć - w parę minut :D
Komentarze (34)
najlepsze
Świetna sprawa, chciałbym kiedyś tego spróbować :D
Ustrojstwa są bardzo drogie z uwagi na głęboką próżnię. Ale na przykład można w ten sposób zlifilizować owoce (widziałem truskawki) tak, że produkt jest suchy jak wiór zachowując kształt
A jak masz dostęp to ciekły azot, ja tak metanol chłodziłem aż do zaczął krzepnąć - w parę minut :D
W akademikach kultowe stało się chłodzenie piwa gaśnicą śniegową.