Czy opłaca się jechać szybciej? Przetestowaliśmy to!

Czy warto jechać szybko, spieszyć się, wyprzedzać, a może lepiej dać sobie spokój i oszczędzić kilka litrów paliwa? Co się bardziej opłaca?

[d.....k]

Mieszkam 25km od miejsca pracy/nauki. Jadę 3km droga wojewodzka, 18km droga krajową Radom/Kielce i 4km po mieście. Kiedyś zrobiłem test, wyjechałem jednym samochodem z domu, drugim pojechali rodzice. Ja jechałem szybko, wyprzedzalem, ogólnie zap#!$!$%alem.

Rodzice jechali zgodnie z ograniczeniami (w zabudowanym tiry ich wyprzedzały).

Różnica czasu to 6minut, ja miałem 3 wyprzedzania na 3ciego, 2 wymuszenia i dwa razy na pomarańczowym przejechałem.

Oni

[loopack]

@dolittlework: w ciągu żywota miałem już kilka samochodów, w tym jedno sportowe cacko. Zadziwiająca sprawa mnie spotkała, niezwykle ciężko jechać sportowym 80-90km/h, po prostu jest to aż nie przyjemne, dopiero przy 140km/h było czuć że jedzie się normalnie takim autem. Sportowy bolid na kierowce działa psychicznie i fizycznie. Wolna jazda takim autem męczy strasznie psychicznie. Sprzedałem, mam teraz niesportowy krążownik, bez problemu daję radę jeździć 80-90km/h brak ciśnienia.

Aha... ze

[E.....z]

@dolittlework: Jak jadę sobie 95 km/h, to ZAWSZE znajdzie się ktoś, kto zapierdziela po 120-130 i KONIECZNIE musi mnie wyprzedzić, najlepiej pod górkę albo na zakręcie. A za minutę, dwie i tak się spotykamy na światłach w najbliższej miejscowości i wyścig zaczyna się od początku. Zwykle trwa do kolejnych świateł. Rozumiem jeszcze takie ciśnięcie na trasie Gdańsk-Wrocław albo Kraków-Szczecin (zaoszczędzisz ponad pół godziny), ale jak masz do przejechania 100 km,

[e.....m]

Czyli bez zaskoczeń: Nie.

Ale wykop za dobrze przygotowany artykuł no i test oczywiście. Miło się czytało. Wreszcie ktoś nie tylko na reklamach chce zarobić, ale i ma coś do opowiedzenia.

[Seraf]

@elHakim:

zaraz, zaraz ... kilka uwag do testu:

- wybrano do testu trasę, gdzie 3/4 jej długości jedzie się jezdnią dwupasmową odgrodzoną pasem zieleni ... wg mnie proporcje powinny być odwrotne i 3/4 powinno odbywać się drogą krajową o jednym pasie ruchu w każdą stronę - takich dróg w Polsce jest znakomita

[MichuB]

@Seraf: w 2:30 to można do Szczecina dojechać z Poznania :) (i nie jedzie się wtedy DK24, bo tam w godzinach roboczych to jest dramat żeby kogoś wyprzedzić), ale trzeba jechać dynamicznie i szybko, także wydaje mi się, że autor artykułu zbytnio nie poszalał na autobanie i S3, Poznań - Łódź to ok 1h porządnego deptania, co prawda większość samochodów pali wtedy ok 20l/100km, ale drogą skraca się o godzinę

[k.....5]

autokult i artykuł na jednej stronie zamiast na dziesięciu? widzę postęp :).

[Daozi]

@k4k7u5: Powiem więcej: Autokult i w miarę rzetelny artykuł!

[kujtek]

@Daozi: dwa razy sprawdzałem na jakim serwisie ten artykuł bo ciężko mi było uwierzyć na początku

[midnight]

Beznadziejne uczucie jak czekasz na światłach przy wlocie do miasta i wszyscy ci, których tak z radością wyprzedzałeś przez 50 km właśnie jadą sąsiednim pasem...

[Radus]

@midnight: Tak swoją drogą nie rozumiem ludzi którzy w momencie gdy jedzie kolumna samochodów długa jak jasna cholera, próbują wyprzedzać. Czajenie się, wychylanie, kombinowanie aby zyskać raz na parę minut długość jednego auta.

[L.....a]

@Radus: Wiesz bo to jest trochę tak że jedni wyprzedzają żeby się obudzić (trasa ich usypia), inni po prostu nie wytrzymują tempa jazdy narzuconego przez innych (inne przełożenia skrzyni itp). Ale też jest to w pewnym sensie element naszej kultury. Takich głupot nie widać już za Odrą.

[Fazzy]

heh, nie wiem jak wy ale ja. np nie wyprzedzam bo zyskam te kilka minut. Ja wyprzedzam bo wkur*wia mnie wleczenie sie za autami/tirami które jada 80km/h gdzie można spokojnie i bezproblemowo gonić sobie 120. Jakoś nie uśmiecha mi się całą trasę wlec się za wielkim tirem lub za dziadkiem w tico. Uważam, że te kilka litrów paliwa serio nie mają jakiegoś tam wielkiego znaczenia....tyle.

[rusty_zn-e]

@Fazzy: Można się wlec, ale niech te ciamajdy chociaż jadą równo. A nie tak, że prosta 90km, zakręt 60, bo się boją lekkich przeciążeń. Stare, te z tych mniejszych modeli - daewoo, opel, fiat, na czarnych blachach i już wiadomo, że będzie się taki wlec

[PlatynowyReptalianin]

@Fazzy:

Dokładnie tak, poza tym przyjemniej i bezpieczniej się jedzie jak nie musisz uważać na tego z przodu.

Ale kimś kto jeździ dynamicznie to się nawet przyjemnie jedzie:)

[pampalini]

"Miszczow kierownicy" i zwolennikow "dynamicznej jazdy" i tak nic nie przekona...

[mirekwirek]

@pampalini: Jak dla mnie "miszcz kierownicy" a zwolennik dynamicznej jazdy to są dwie różne rzeczy...

[Jacolex]

@pampalini: szczególnie jak jest sznur na kilometr i wyprzedzenie jednego auta nic nie daje

[Xxx12321]

No shit. Jazda ekonomiczna jest .... ekonomiczna.

[sleep-walker]

@Xxx12321: tu nawet nie chodzi o to... trzeba znaleźć złoty środek, czyli taką prędkość i taki styl jazdy, który umożliwi przejazd danego odcinka w najbardziej optymalny sposób... dość szybko, żeby czas przejazdu był krótki, ale nie za szybko, żeby spalanie nie wzrosło na tyle, że rekompensuje oszczędzone paliwo...

można przecież jechać superdelikatnie i powoli i zejść ze spalaniem do minimum, ale co z tego, jeśli czas pokonania odcina wydłuzy się

[chavez1]

@sleep-walker: ten test pokzuje, ze do 100 nowy Superb DSG w benzynie daje radę (~8 l/100km), a powyżej to już tylko dokładanie do pieca zostaje..... ja np. żeby dojechać do pewnej miejscowości (około 60 km) mam do wyboru autostradę, zwykłą krajową i krajową z elementami ekspresówki... szczerze nie lubię jeździć autostradą, i tak wjazd do miasta jest od strony która łatwo się korkuje, trzeba płacić nie tylko za przejazd ale

[W.....k]

bardzo kiepskie porównanie mając na uwadze, że do testu posłużyło auto na bezpośrednim wtrysku i turbo, które przy wolnej jeździe jest ekonomiczne a przy szybkiej pali "wiadro/100". Powrót (szybki) w godzinach szczytu to kolejny błąd. Trasa w jedną stronę i drugą różni się różnicą pokonanych wzniesień, co przenosi się bezpośrednio na spalanie. Gdyby do testu użyto oszczędnego diesla, na tej samej trasie i w tym samym czasie to różnica w spalaniu wyniesie

[saycool]

@Wasalek:

W moim dieslu 1.9 - 150 koni różnica między toczeniem (90-110) a szybką jazdą (160-170) to 3-4 litry, podobnie w dieslu 1.9 (115 koni)

W 4.4 litrowej benzynie (300 koni) 4-5

[lansvans]

@Wasalek: dobrze mówisz. W sumie to niewielka wiedza często przekłada się na mity w postaci "turbobenzyna dużo pali". Nie będę wchodzić w kwestie techniczne - uturbiałem kilka wolnossaków i przy normalnej jeździe spalanie spadło.

[e.....m]

Jechałem ostatnio tą Skodą jako pasażer. Wrażenie przy wyprzedzaniu niesamowite. Wreszcie poczułem co to znaczy wciskanie w fotel :D

[O.....d]

@el-em: A ja Ci polecam statek kosmiczny. Zobaczysz co to znaczy odklejona siatkówka w oku;)

[endl3ss]

@Scorpio412: Ja pływałem na materacu. Też nieźle wgniatało, ale to chyba dlatego, że był słabo napompowany.

[paveua]

Super artykuł. Autor jeszcze mógł się pokusić o rozważenie, że jazda z większą szybkością zwiększa ryzyko wypadku (prawdopodobieństwo na którymś miejscu po przecinku), wiec teoretyczny koszt szybkiej jazdy jest jeszcze wyższy, bo uwzględnia wartość oczekiwaną strat związanych z wypadkiem, wyzszym ubezpieczeniem itp.

[paveua]

@chavez1:

racja, chodziło mi bardziej o styl jazdy wiążący się z koniecznością wyprzedzania na drogach jednopasmowych, który na ogół wiąże się z jazdą szybszą niż pozostali uczestnicy ruchu.

[chavez1]

@paveua: Twoje zdanie nie jest prawdziwe w ogólności, bo wolniej nie zawsze znaczy bezpieczniej, dla tego motocyklisty i pasażerki mogło się to źle skończyć:

http://www.wykop.pl/link/1253407/duza-ciezarowka-motocykl-wysoka-predkosc-na-drodze-i-swietna-reakcja/

panaceum na bezpieczną jazdę jest dopasowywanie się do ruchu i umiejętność odpuszczania pewnych manewrów, nawet, jak się śpieszy