Podaj, przynieś, pozamiataj. Jak naprawdę wyglądają praktyki studenckie?
Praktyki… już samo to słowo wywołuje u studentów drgawki. Każdy, kto je przeżył, wie dobrze, o czym mówię. W założeniu - zapewniają młodym ludziom doświadczenie, w praktyce - często wykorzystują ciężką pracę studentów. O jakichkolwiek zarobkach nie ma oczywiście mowy. Jak...
acomi z- #
- #
- #
- #
- #
- 176
Komentarze (176)
najlepsze
Na praktykach pracowałem jak normalny pracownik firmy, a zaraz po zakończeniu praktyk dostałem w miejscu praktyk pracę.
Teraz pracuję i studiuję - Informatykę stosowaną.
teraz zakop.
w śmiech to mnie wprawia raczej kierunek
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.wykop.pl/ludzie/dodane/acomi/
Dokładnie tak jak ze studiami - ludzi są przekonani, że to
@matips: W mniejszych firmach to może i się sprawdza. Ja praktyki robiłem w korporacji i tam przeskoczenie biurokracji było niemożliwe ("to nie jest uwzględnione w polityce firmy więc nie ma na to funduszy"). Ale jestem zadowolony z tego czego się nauczyłem i co poznałem. Mimo tego,
Na (płatne) praktyki zostałem przyjęty, bo firma potrzebowała nak$%!iacza kodu do projektu (nie wiedzieli czy się wyrobią z terminem). Po praktykach dostałem pracę w owej firmie, dzięki czemu zdobyłem sporo praktycznej, niedostępnej na studiach wiedzy.
Ostatnio w mediach elektronicznych jest jakaś moda na uniwersyteckie gorzkie żale. Najwięcej płaczą studenci kierunków typu stosunki międzynarodowe, zarządzanie itd. Może to i dobrze, niech przeczytają jacyś maturzyści i pomyślą lepiej o wyborze studiów.
Tak trafiłem. Trochę przepisy BHP i idące za nimi koszta sprawiły, że nie wysłali mnie w teren. :(
@et0:
Rozwiń temat ;)
@Eternaltraces: Jeżeli faktycznie znasz się na informatyce, to spierdzielaj z małych miast i wyjeżdżaj do Warszawy/Krakowa/Wrocławia/Gdańska... Pracę znajdziesz jeszcze przed ukończeniem studiów/wyjazdem na