Wpis z mikrobloga

@Tuniu77:

czy ktoś, kto sam w życiu jest konserwatystą i stosuje się do wyznawanych przez siebie zasad, ale od nikogo innego tego nie wymaga, bo szanuje wolność drugiej osoby, nie jest jednocześnie liberałem?


Brzmi jak jakieś lewactwo. :/
@Ginden: No to masz ładnie spaczony umysł w takim razie i tak twoją wolę trzeba narzucić innym? A konserwatywny liberał to taki, który ma jakieś zasady w ogóle czy ktoś kto dosłownie sra na wszystko łącznie z grobem swoich rodziców?;]
@Ginden: konserwatyzm i liberalizm (rozumiejąc je tak, jak jego "wyznawcy") opisują zupełnie różne aspekty poglądów. Tak jak X i Y w kartezjańskim układzie współrzędnych. Tak więc nie wykluczają się one wzajemnie i nie można ich porównać.