Wpis z mikrobloga

@VooleTz: Mojego kolegę policja "zabrała" z Lipowej. Upił się w klubie obok Greka. Przeszedł kilkaset metrów i upadł na chodnik. Policja była na tyle dobra, że przywieźli go do domu. Nie wiem skąd wzięli adres, bo jedyny adres jaki mogliby znaleźć, to ten litewski. Niestety ja i inny kolega byliśmy też podpici i graliśmy w LoL, więc nie słyszeliśmy dzwonienia do domofonu. W taki sposób kolega wylądował w wytrzeźwiałce. 250zł
mariecziek - @VooleTz: Mojego kolegę policja "zabrała" z Lipowej. Upił się w klubie o...

źródło: comment_ZEwAsZZcjt4mGEfGuUifNlN2hs4U7JJB.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 30
@VooleTz: debil, boś uciekał. Przecież to jasne, że jak ktoś ucieka to sprawia podejrzenie potencjalnego przestępcy, mogłeś przecież coś ukraść, lub posiadać n-------i. Teraz będziesz oczywiście narzekał na kraj, na policję ale ty swietoszek. Typowy Polak. Nic dziwnego że gonili.
  • Odpowiedz
@VooleTz: Też kiedyś wylądowałem na wytrzeźwiałce. W protokole doprowadzenia miałem napisane: "Znaleziony przy ul. Lechickiej. Połowa ciała na jezdni, połowa na chodniku. Zagrożenia dla życia własnego oraz uczestników ruchu drogowego". Nie polecam.
  • Odpowiedz
@VooleTz: Akurat to jest w większości wina tego, gdzie mieszkasz. W normalnych miastach Policjanci raczej traktują cię z większym szacunkiem no i ogólnie nie ma co jednej Polski do drugiej przyrównywać i mówię to świadomie jako mieszkaniec Wałbrzycha. Niebo a ziemia :]
  • Odpowiedz
@VooleTz: raz słyszałem pod komendą jak przywozili n--------o klienta który miał jakieś pretensje do policji że coś mu zabrali i że chcę teraz pisać skargę, i policja do niego grzecznie "słuchaj albo pójdziesz do domu grzecznie i wytrzeźwiejesz i jutro sobie przyjdziesz i te zażalenie napiszesz albo zamkniemy teraz ciebie na wytrzeźwienie i zapłacisz"
  • Odpowiedz